W 18. serii PGNiG Superligi KPR Gwardia Opole pokonała 33:27 SPR Stal Mielec. To już trzecia wygrana Gwardzistów w tym sezonie z rywalami z Podkarpacia.

Spotkanie rozpoczęło się bardzo nerwowo po obu stronach boiska, ale po ośmiu minutach gry Gwardzistom udało się wyjść na prowadzenie 4:3. Zdecydowanym liderem od pierwszego gwizdka w ekipie Gwardii był Antoni Łangowski i tak już pozostało do końca meczu. W połowie pierwszej odsłony mielczanom udało się wyprzedzić gospodarzy jedną bramką, a wszystko za sprawą Oleksandra Kylyrenko. Gwardziści nie zamierzali oddać zwycięstwa i końcówce pierwszej połowy przystąpili do kontrataku. Ostatecznie pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 15:13.

Już na początku drugiej odsłony Gwardia mogła cieszyć się z czterobramkowego prowadzenia, ale tylko przez chwilę. Fenomenalna postawa w ofensywie Pawła Wilka sprawiła, że przewaga gospodarzy stopniała na jedno „oczko” 18:17. W bramce do reprezentacyjnej formy powrócił Adam Malcher, który bronił tego dnia jak zaczarowany. Po trzynastu minutach gry w drugiej odsłonie Gwardziści prowadzili już 23:17 i nie oddali tej przewagi do końca. Spotkanie zakończyło się zwycięstwem KPR Gwardii Opole 33:27, dzięki temu opolanie powrócili na na trzecią lokatę w grupie pomarańczowej.

KPR Gwardia Opole -SPR Stal Mielec 33:27 (15:13)

KPR Gwardia Opole: Malcher, Zając – Lemaniak 4, Siwak 3, Łangowski 7, Tarcijonas 1, Mokrzki 3, Zadura 5, Adamski 2, Morawski 3, Jankowski 2, Bąk 3, Stańko.

SPR Stal Mielec: Wiśniewski, Lipka – Krępa 1, Janyst, Miedziński 3, Kyrylenko 10, Krygowski, Krupa 2, Wilk 7, Dementev 1, Kłoda 1, Chodara 2.