Czas do najbliższego meczu odlicza

DD D H H M M S S
-:-
Już wkrótce mecz w Twojej okolicy. Kibicuj z trybun 12 maja w Mielcu.
Kup bilet

Aktualności

Dodano: 17 lutego 2017

LM: Trener Piotr Przybecki przed meczem VELUX EHF Ligi Mistrzów z Bjerringbro-Silkeborg

Przed piłkarzami ręcznym ORLEN Wisły Płock kluczowy mecz w kontekście awansu do grona szesnastu najlepszych drużyn w Europie. W sobotę Nafciarze przed własną publicznością zmierzą się z duńskim Bjerringbro-Silkeborg.
– Ciężar gatunkowy tego spotkania jest duży, ale to my gramy w domu i chcemy się Silkeborgowi zrewanżować – mówił na konferencji prasowej trener ORLEN Wisły Piotr Przybecki – Musimy wykorzystać atut własnego boiska oraz wrócić do lepszej gry i większej intensywności w obronie, gdyż tego brakowało nam w ostatnim meczu z Flensburgiem-Handewitt. Od początku musimy narzucić swoje warunki grania we własnej hali. Bardzo liczymy, że kibice zrobią prawdziwy kocioł, bo to jest nam teraz bardzo potrzebne. Doping niesie zawodników i naprawdę gorąco apeluję o to, aby w hali było głośno.
– Nie wiem, czy to będzie nasz najlepszy mecz. Najważniejsze, żeby był zwycięski. Jak wygramy, to pewnie zostanie okrzyknięty najlepszym. Z drugiej strony to spotkanie nie będzie się różniło od żadnego innego w naszej grupie, gdyż w Lidze Mistrzów gramy same ciężkie pojedynki. Jak już mówiłem, ważne jest, aby przed własną publicznością stworzyć takie warunki przeciwnikowi, jak w poprzednich naszych pojedynkach w domu. Jedynie mecz z Flensburgiem był trochę inny, gdyż bramka u nas była trochę słabsza, a do tego obrona bramkarzom za bardzo nie pomogła – kontynuował szkoleniowiec Nafciarzy.
Trener Przybecki odniósł się również do sytuacji kadrowej w swoim zespole. W spotkaniu z KPR RC Legionowo na boisko wrócił Dan-Emil Racoțea, natomiast w najbliższym czasie w akcji z pewnością nie zobaczymy Jose Guilherme de Toledo – Ponadto nie wiem, co będzie z Maćkiem Gębalą, gdyż jego absencja jest cały czas konsekwencją tego pękniętego palca podczas pobytu na Mistrzostwach Świata. Występ Maćka będzie stał pod znakiem zapytania właściwie do samego końca. Mamy jeszcze kilka drobnych urazów, ale z nimi do soboty sobie poradzimy i będziemy gotowi.
Trener kilkakrotnie podkreślił, że zarówno on, jak i zawodnicy mocno liczą na wsparcie kibiców – Jeszcze raz apeluję o pomoc z trybun, co na pewno pomoże nam podejść do tego spotkania z właściwą intensywnością. My natomiast na boisku zrobimy co w naszej mocy, aby wszystko nam wypaliło.

fb-post-lm-orlen-silkeborg

Runda zasadnicza

M Drużyna M P

Przeczytaj jeszcze: