Pierwszy sezon zawodowej PGNiG Superligi dobiegł końca. Rozegrano 224 mecze, aż 69 było transmitowanych w telewizji. Wydarzeniom towarzyszyła niespotykana oprawa. Sezon zakończono uroczystą Galą PGNiG Superligi, na której nagrodziliśmy najlepszych graczy sezonu Gladiatorami.

 
To był rok pełen rekordów. Największa liczba meczów [224], najwięcej relacji telewizyjnych [69], odświeżona formuła rozgrywek, ale przede wszystkim ogromne zaangażowanie całego środowiska piłki ręcznej w profesjonalizację. Pracownicy i władze klubowe, sami zawodnicy, kibice, których wsparcie i zaufanie okazało się bezcenne zaowocowało sukcesem.
 
– Chylę czoła przed każdym z czternastu klubów. Wykonaliście ogromną pracę, wykazaliście mnóstwo zaangażowania by zrealizować marzenie o silnej Superlidze. To była ciężka praca was wszystkich. A dla mnie to ogromy zaszczyt by móc ten projekt prowadzić. – mówił prezes PGNiG Superligi, Łukasz Gontarek.
 
Zmieniona formuła rozgrywek to nie tylko podział na grupy pomarańczową i granatową, inny system punktowania i brak remisów. To również podzielenie sezonu na rundę zasadniczą, stworzenie specjalnego Pucharu PGNiG Superligi – w którym grają drużyny, które nie dostały się do Finałów, albo odpadły w ich wczesnej fazie. I na końcu Finały rozgrywane w systemie mecz – rewanż okazały się bardzo zacięte.
 

[embedyt] https://www.youtube.com/watch?v=7Gue_I9Bm1A[/embedyt]

 
W rundzie zasadniczej rozgraliśmy 182 mecze. Zawodnicy rzucili w niej aż 9975 bramek. Ta część sezonu decydowała o awansie i rozstawieniu w dalszej części sezonu. Decydowała również o przyznaniu premii za wynik sportowy dla drużyn.  W grupie granatowej triumfowała ORLEN Wisła Płock przed MMTS-em Kwidzyn i Wybrzeżem Gdańsk. Natomiast grupę Pomarańczową zdecydowanie wygrało Vive Tauron Kielce, wyprzedzając Azoty Puławy i Gwardię Opole. Do finałów nie awansowały drużyny Zagłębie Lubin, Stali Mielec, Mebli Wójcik Elbląg i Piotrkowianina Piotrkowa Trybunalskiego, którym pozostała rywalizacja w Pucharze Superligi.
 
-PGNiG Superliga to nie tylko rywalizacja na boisku. Zawodnicy bardzo chętnie angażują się w różne akcje społeczne. Jako pierwsi w Polsce rozegraliśmy mecz Różowej Wstążki, z okazji Dnia Kobiet. Zawodnicy wystąpili w różowych strojach, przypominając paniom, żeby pamiętały o swoim zdrowiu. W listopadzie na parkietach pojawiło się bardzo wielu wąsatych graczy, którzy wzięli udział w akcji Movember. Przypominaliśmy również o dniu Matki, dniu Nauczyciela, weterana czy Języka Polskiego. – opowiada Justyna Woja, rzecznik prasowy PGNiG Superligi.
 

 
 
Po rundzie zasadniczej wystartowały Finały 2017. Pierwszy raz w takiej formule. Trzy najlepsze drużyny z każdej z grup bezpośrednio awansowały do nich. Miejsca czwarte i piąte o wejście o awans walczyły w meczach o Dziką Kartę. Ta sztuka udała się Chrobremu Głogów, który w bardzo ciekawym pojedynku pokonał Sandrę Spa Pogoń Szczecin oraz NMC Górnikowi Zabrze, który rozprawił się ze Stalą Mielec.
 
W ćwierćfinałach ORLEN Wisła Płock rozprawiła się z Chrobrym Głogów. Vive Tauron Kielce gładko pokonało NMC Górnika Zabrze. Azoty Puławy po ciekawym starciu pokonały Wybrzeże Gdańsk. Najwięcej emocji przyniosło spotkanie MMTS-u Kwidzyn z Gwardią Opole. Obie drużyny wygrały swoje wyjazdowe mecze. Jednak ostatecznie to kwidzynianie awansowali do następnej rundy wygrywając z Gwardią dwiema bramkami.
 

[embedyt] https://www.youtube.com/watch?v=dOoPhBLXI7c[/embedyt]

 
W fazie medalowej temperatura meczów bardzo wzrosła. W najważniejszych spotkaniach sezonu, zawodnicy pokazywali kombinacyjną, twardą i bardzo widowiskową piłkę. Finały od wielu lat nie były tak zacięte. Żadna z drużyn nie mogła być pewna zwycięstwa.
 
Ostatecznie Azoty Puławy i MMTS Kwidzyn starły się w meczu o trzecie miejsce. W pierwszym spotkaniu świetną formę zaprezentowali Kwidzynianie. Pokonali Azoty 24:18. Natomiast rewanż należał już do puławian. Wygrali różnicą aż dziesięciu bramek. I to oni mogli się cieszyć z drugiego z rzędu brązowego medalu mistrzostw Polski.
 
Po meczu wzruszenia nie krył Krzysztof Łyżwa. – Nie wiem co powiedzieć, to jest coś niesamowitego. Z taką wolą walki dzisiaj przystąpiliśmy do meczu, zdarłem gardło. Kibice byli naszym ósmym zawodnikiem i o to chodziło. Zgotowali prawdziwe piekło. Podsumował, wzruszony środkowy rozgrywający Azotów.
 

[embedyt] https://www.youtube.com/watch?v=Z6tbNNLcyHQ[/embedyt]

Mimo bardzo ambitnej postawy Nafciarzy. W finale dwukrotnie triumfowali obrońcy tytułu z Kielc 24:25 i 31:29. Jednak kibice i eksperci zgodnie przyznają, że tego roczne finały były najbardziej wyrównane od wielu, wielu lat. Kibice kieleckiej drużyny, pierwszy raz od długiego czasu mogli, cieszyć się w swojej hali z czternastego tytułu Mistrza Polski. W tym sezonie nie przegrali ani jednego spotkania.
 
– Mistrzostwo Polski zdobyte we własnej hali to wspaniałe uczucie. To było moje pierwsze świętowanie w Kielcach. Wspaniałe cztery lata jakie tutaj spędziłem. Super kibice, super trener i całe środowisko. – cieszył się po wygranej, Piotr Chrapkowski.
 
Mecze finałowe były ostatnimi spotkaniami Adama Wiśniewskiego. Gracz pożegnał się z kibicami, zdobywając srebrny medal Superligi. Podziękował kibicom za wsparcie i przyznał, że – Nafciarzem jest się przez całe życie.
 

[embedyt] https://www.youtube.com/watch?v=hgi8l-cnuMg[/embedyt]

Równolegle do zmagań w Finałach, rywalizacja trwała w Pucharze PGNiG Superligi. Jego zdobycie chociaż, mniej prestiżowe niż wygranie Mistrzostwa Polski, również wymaga sporych umiejętności piłkarskich. A drużynom spoza pierwszej czwórki zakończyć sezon z Pucharem. W pierwszym historycznym finale Pucharu PGNiG Superligi NMC Górnik pokonał Sandrę Spa Pogoń Szczecin.
 
Uroczyste zakończenie i podsumowanie sezonu odbyło się podczas Gali PGNiG Superligi transmitowanej w Canal + Sport. W dziesięciu kategoriach najlepsi zawodnicy zostali nagrodzeni Gladiatorami. Nominowanych do nagród wybrała specjalna kapituła stworzona przez dziennikarzy. Natomiast zwycięzców wybrali sami zawodnicy. Wyjątkiem były dwie kategorie. Odkrycie Sezonu wybrali internauci. Natomiast królem strzelców został zawodnik KPR RC Legionowa Witalij Titow, który rzucił największą ilość bramek w rundzie zasadniczej 175. Gala była oficjalnym zamknięciem pierwszego sezonu zawodowej PGNiG Superligi. Następny ruszy 02.09.2017 r. specjalnym meczem otwarcia.
 

[embedyt] https://www.youtube.com/watch?v=TnmK2UrHw3o[/embedyt]

 
Bramkarzem sezonu został Adam Malcher Gwardia Opole, obrotowym Marek Daćko NMC Górnik Zabrze, najlepszym skrzydłowym Arkadiusz Moryto Zagłębie Lubin,  środkowym rozgrywającym Uros Zroman Vive Tauron Kielce, bocznym rozgrywającym Paweł Paczkowski Vive Tauron Kielce, obrońcą Przemysław Rosiak MMTS Kwidzyn, tytuł trenera przypadło Patrykowi Romblowi z MMTS Kwidzyn, odkryciem sezonu został Jan Czuwara Zagłębie Lubin a tytuł MVP sezonu powędrował do Marka Daćki.

Gala Superligi 

[embedyt] https://www.youtube.com/watch?v=iTWslkOTzcs[/embedyt]