Czas do najbliższego meczu odlicza

DD D H H M M S S
-:-
Już wkrótce mecz w Twojej okolicy. Kibicuj z trybun 12 maja w Mielcu.
Kup bilet

Aktualności

Dodano: 25 lutego 2017

WIDOWISKO NA MIARĘ DERBÓW

Derby to emocje. Zawsze. Sobotnia atmosfera w hali AWFiS w Gdańsku nie będzie żadnym wyjątkiem. Na parkiecie zmierzyły się ze sobą drużyny Wybrzeża Gdańsk z MMTSem Kwidzyn. Ostatecznie lepsza okazała się ekipa przyjezdnych. Mecz zakończył się wynikiem 22:25.
Pierwszą w spotkaniu bramkę zdobył Adrian Kondratiuk. Rozgrywający Wybrzeża nie pomylił się z linii 7.  metra. Skuteczną salwą odpowiedzieli mu jednak kwidzynianie. Artura Chmielińskiego pokonali kolejno Marek Szpera, Mateusz Seroka i Michał Potoczny. Wówczas dwa oczka zdobyli gospodarze – Ramon Oliveira i Łukasz Rogulski. Po jego trafieniu Chmieliński wybronił rzut karny, a na prowadzenie wyprowadził gdańszczan Oliveira. Kolejną serię zaliczyli goście – po bramce Seroki w 17. minucie było 4:6. Chmieliński wrzucił wtedy wyższy bieg i pomógł kolegom w polu zbudować dwubramkową przewagę, z którą czerwono – biało – niebiescy schodzili na przerwę (12:10).
Żaden z zawodników nie zamierzał odstawić nogi. Widać było, że oba zespoły są zdeterminowane, aby przechylić szalę zwycięstwa w derbach na swoją stronę. ­Bardzo ciężki mecz. Toczył się przez pełne 60 minut. U nas było za dużo strat, graliśmy nie swoje zagrywki. Gdzieś ta nerwowość się do nas wkradła i te błędy z niej wynikały, i to pozwalało gdańszczanom nas dochodzić ­– przyznawał po meczu Mateusz Seroka.
Drugą część spotkania od bramki rozpoczął Mateusz Wróbel. Wtedy za odrabianie strat wzięli się goście. W 38. minucie po punkcie Pawła Gendy  było 13:14. Wówczas wyrównał Oliveira, jednak po jego bramce coś się w grze gospodarzy jakby zacięło. – Przespaliśmy trochę początek drugiej połowy, popełniliśmy zbyt dużo prostych błędów. Rywale pociągnęli z tego kontrataki i nie poszedł mecz po naszej myśli. W drugiej połowie zwłaszcza – podkreślał po meczu Michał Skwierawski. Kwidzynianie sukcesywnie budowali przewagę i prowadzenia nie oddali już do końca spotkania. Ostatnią bramkę zdobył Marek Szpera i tym samym ustalił wynik na 22:25.
Wybrzeże Gdańsk 22:25 MMTS Kwidzyn
Wybrzeże Gdańsk: Chmieliński, Pieńczewski – Rogulski 7, Oliveira 6, Kornecki 5, Skwierawski 2, Kondratiuk 1, Wróbel 1 oraz Kostrzewa, Niewrzawa, Sulej
MMTS Kwidzyn: Kiepulski, Szczecina – Seroka 9, Szpera 6, Genda 4, Potoczny 4, Peret 1, Szczepański 1 oraz Krieger, Janikowski, Nawrocki, Nogowski, Ossowski, Rosiak



 

Runda zasadnicza

M Drużyna M P

Przeczytaj jeszcze: