Czas do najbliższego meczu odlicza

DD D H H M M S S
-:-
Już wkrótce mecz w Twojej okolicy. Kibicuj z trybun 12 maja w Mielcu.
Kup bilet

Aktualności

Dodano: 16 lutego 2017

17. ZWYCIĘSTWO ORLEN WISŁY, POWRÓT DANA-EMILA RACOTEA

W meczu 18. serii spotkań PGNiG piłkarzy ręcznych ORLEN Wisła pokonała KPR RC Legionowo 26:17. Wydarzeniem meczu był powrót na parkiet po prawie pięciu miesiącach przerwy Dana-Emila Racoțea.
Choć wynik tego do końca nie odzwierciedla, było to jednostronne widowisko w zasadzie od pierwszego gwizdka sędziego. Przyjezdni długo rozgrywali swoje ataki pozycyjne, ale początkowo nic z nich nie wynikało, w efekcie czego w 5.min. Nafciarze prowadzili już 3:0. Gracze z Legionowa do bramki Marcina Wicharego po raz pierwszy trafili w ósmej minucie, ale wówczas na koncie ORLEN Wisły było już pięć trafień. Widać było, że gospodarze zaczęli bawić się piłką, próbując coraz to bardziej niekonwencjonalnych i ryzykownych rozwiązań swoich akcji w ofensywie. To rozluźnienie spowodowane szybko wypracowaną przewagą wykorzystali goście, których długie wymiany podań wreszcie zaczęły przynosić oczekiwane efekty i ku zaskoczeniu zgromadzonej publiczności po kwadransie gry obie ekipy dzieliły już tylko dwie bramki (7:5). Wiślacy zatracili tempo rozgrywania akcji z początkowego okresu pojedynku i zaczęli mieć problemy ze zbudowaniem bezpiecznej przewagi nad rywalem. Wystarczyło jednak, aby szybciej rozegrali atak pozycyjny i obrona KPR kompletnie się gubiła. Przy tak wypracowanym prowadzeniu Nafciarzy 12:8 obie ekipy zeszły na przerwę.
Od pierwszej minuty drugiej części spotkania na boisku pojawił Dan-Emil Racoțea, dla którego był to pierwszy występ po prawie pięciu miesiącach przerwy spowodowanej kontuzją. Niemniej ten okres pojedynku należał do graczy Legionowa, którzy doszli Wiślaków na jedną bramkę (12: 11). Podrażnieni tym faktem byli zarówno zawodnicy ORLEN Wisły, jak i szkoleniowiec Piotr Przybecki. Wprawdzie w 41.min. wynik brzmiał 16:13, to trener Nafciarzy poprosił o przerwę na przekazanie kilku uwag. Po wznowieniu gry rozegrały się akcje kluczowe dla losów spotkania. Do bramki strzeżonej przez Mikołaja Krekorę trafił Gilberto Duarte oraz Valentin Ghionea i na piętnaście minut przed końcem pojedynku tablica świetlna wskazała stan 18:13. O czas poprosił trener gości Robert Lis, ale w kolejnym ataku jego podopiecznych słupek obił Tomasz Kasprzak, a w odpowiedzi dwukrotnie z koła trafił Tiago Rocha (20:13). Impas strzelecki KPR-u trwał w najlepsze, a przewaga Nafciarzy systematycznie rosła i w 49.min. wynosiła już dziewięć oczek (22:13). Warto tutaj zwrócić uwagę, że Wiślacy ostatnie dziesięć minut wygrali 8:0! Bohaterem ostatnich minut w szeregach zespołu z Legionowa był bramkarz Tomislav Stojković, który m.in. dwukrotnie wygrał pojedynek z Valentinem Ghioneą. W jednej z akcji nasz skrzydłowy miał przed sobą niemal pustą bramkę, ale pozwolił Stojkoviciowi wrócić między słupki, a ten instynktownie odbił piłkę po jego rzucie. ORLEN Wisła pokonuje KPR Legionowo 26:17 i odnosi swoje siedemnaste ligowe zwycięstwo.
ORLEN Wisła Płock – KPR RC Legionowo 26:17 (12:8)
Orlen Wisła: M.Wichary, A.Morawski, M.Daszek(1), A.Olkowski(1), A.Wiśniewski(3), V.Ghionea(1), Z.Kwiatkowski, T.Rocha(5, 1/1k), D.Racotea, M.Piechowski, T.Gębala(2), S.Ivić(4, 1/1k), M.Tarabochia(2), K.Kisiel(2, 1/1k), G.Duarte(2), D.Zhitnikov(3),
KPR Legionowo:      T.Stojković, M.Krekora, M.Ignasiak, D.Suliński(1), W.Gumiński(1, 0/1k), T.Kasprzak(1), F.Brinovec, M.Prątnicki(2), A.Pribanić(6), V.Titov(3, 3/4k), K.Ciok(3),
Upomnienia: Z.Kwiatkowski, M.Piechowski, T.Gębala, – F.Brinovec, M.Prątnicki, A.Pribanić,
Kary: Orlen Wisła 18 min (Z.Kwiatkowski 4 min, M.Piechowski 4 min, A.Olkowski 4 min, A.Wiśniewski 2 min, S.Ivić 2 min, K.Kisiel 2 min, ) – KPR Legionowo 8 min (T.Kasprzak 4 min, F.Brinovec 2 min, K.Ciok 2 min, )

Runda zasadnicza

M Drużyna M P

Przeczytaj jeszcze: