O pierwsze zwycięstwo we własnej hali powalczy w sobotę beniaminek Superligi – zespół Piotrkowianina. Drużyna Dymytro Zinchuka podejmie MMTS Kwidzyn, jednak to przyjezdni są zdecydowanym faworytem. Piotrkowianin nie zamierza składać broni. Chce sprawić niespodziankę jaką byłoby urwanie punktów kwidzynianom.
W ostatnich dwóch meczach Piotrkowianin grał na wyjeździe. W Lubinie odniósł pierwsze w tym sezonie zwycięstwo, a w Głogowie doznał porażki z Chrobrym – mimo prowadzenia po pierwszej połowie. Gra beniaminka wyraźnie posypała się pod koniec meczu. – Pierwsza połowa ułożyła się po naszej myśli. W drugiej wyszliśmy na boisko i zaczęliśmy popełniać zbyt dużo błędów. – skomentował postawę swoją i zespołu Szymon Woynowski.
Sobotni rywal – MMTS Kwidzyn – to drużyna należąca do ligowej czołówki. Mimo tego Szymon Woynowski jest umiarkowanym optymistą. – W sparingu przed sezonem zagraliśmy z nimi dobry mecz i mieliśmy ich na widelcu. Są silniejszym rywalem niż Chrobry Głogów, ale na pewno powalczymy. Zapraszamy wszystkich kibiców i prosimy ich o wsparcie – dodał piotrkowski rozgrywający.
Spotkanie w piotrkowskiej Hali Relax rozpocznie się o 18:00.