Gospodarze byli niewątpliwie faworytem sobotniego starcia. Czwarty zespół Grupy Granatowej nie zawiódł swoich kibiców i wysoko odprawił Pogoń, znajdującą się na ostatnim miejscu Grupy Pomarańczowej.
 
Chrobry rozpoczął od mocnego uderzenia. Szybko trafili Klinger, Gujski, Biegaj i gospodarze prowadzili 3:0. Pogoń otrząsnęła się szybko i po bramkach Biernackiego i Zaremby złapała kontakt. Podobnie jak w poprzednich spotkaniach głogowianie postawili na mocną defensywę, w której to z meczu na mecz grają lepiej. Goście często odbijali się od obrony Głogowa, nie mogąc znaleźć drogi do bramki w której stał Kapela. To procentowało, bo Chrobry zdobywał bramki z kontrataków. O ile jeszcze w pierwszej części meczu jego przebieg był wyrównany, to już po przerwie dominowali gospodarze. Grający konsekwentnie głogowianie podwyższali prowadzenie, budując przewagę przede wszystkim po bramkach Babicza, Orpika, Sadowskiego, Kubały i Rydza. W drugiej części spotkania karnych dla Pogoni nie rzucili Krysiak i Radosz, skuteczność rzutowa szczecinian z ataku pozycyjnego także nie była imponująca. Będący na fali głogowianie nie pozostawili gościom złudzeń i zakończyli mecz wysoką, 9. bramkową przewagą.
 
Chrobry odniósł kolejne ligowe zwycięstwo i od początku drugiej części rozgrywek konsekwentnie realizuje plan walki o 3. miejsce w swojej grupie. Pogoń ligowych punktów tym razem nie zdobyła, a myśląc o wskoczeniu wyżej musi się spieszyć, bo będące przed nią Wybrzeże ma 7 oczek przewagi.
 
KS SPR Chrobry Głogów – Sandra SPA Pogoń Szczecin 28:19 (13:10)
Chrobry: Kapela, Stachera – Wierucki, Zdobylak, Pawłowski, Świtała, Sadowski 7, Klinger 3, Babicz 4, Gujski 1, Tylutki, Biegaj 3, Orpik 2, Kubała 3, Więdłocha, Rydz 5
Pogoń: Teterycz, Zapora – Radosz 3, Wąsowski, Berezhnyi, Krupa 1, Bosy 2, Biernacki 3, Bartosik, Jońca 1, Jedziniak, Krysiak 2, matuszak 1, Zaremba 3, Fedeńczak 3