Nie było niespodzianki w meczu w Głogowie. Chrobry zainkasował komplet punktów po wysokiej wygranej, choć jeszcze w pierwszej części meczu Arka pilnowała wyniku i schodziła do szatni z 3 bramkową stratą.

Tym zwycięstwem głogowianie zapewnili już sobie grę w fazie play-off. Niewiadomą pozostaje jednak jeszcze miejsce, jakie zajmą po rundzie zasadniczej. Walka o 7. pozycję z Piotrkowianinem potrwa zapewne do ostatniej rundy. Arka nadal pozostaje z jednym zwycięstwem, a wyniki meczów sezonu zasadniczego nie mają dla gdynian większego znaczenia. O wszystkim i tak zadecydują mecze rundy play-out.
W Głogowie fajerwerków nie było. Pierwsze 30 minut spotkania było wyrównane. Goście wykorzystywali nie najlepszą grę Chrobrego w obronie i choć od pierwszego gwizdka przegrywali, to przewaga głogowian była zaledwie 2-3 bramkowa. Może i przez chwilę zapachniało sensacją, ale już na początku drugiej połowy Chrobry obdarł Arkę ze złudzeń. W bramce stanął Stachera i odbijając kilka piłek dał kolegom sygnał do ataku. Po 10. minutach drugiej połowy było już 25:17. Gospodarze konsekwentnie budowali przewagę, aby ostatecznie cieszyć się z 12. bramkowej, wysokiej wygranej.

KS SPR Chrobry Głogów – Arka Gdynia 41:29 (18:15)
Chrobry: Stachera, Kapela – Wawrzyniak 3, Warmijak, Podobas 3, Sadowski 6, Klinger 10, Babicz 2, Biegaj 1, Orpik 3, Krzysztofik 4, Czapla 1, Bekisz 3, Makowiejew 4, Rydz 1
Arka: Pieńczewski – Ćwikliński 6, Całujek, Przysiek 2, Jasowicz 5, Kamyszek 9, Czaja, Jamioł 2, Rychlewski 2, Skwierawski 1, Wolski 1, Wołowiec 1