Zderzenie szczecińskiego charakteru i gdańskiej dumy zawsze wywołuje iskrzenie na parkiecie. Nie inaczej będzie 20 lutego, kiedy dojdzie do pojedynku Torus Wybrzeża oraz Sandry SPA Pogoni w ramach 16. serii PGNiG Superligi. To spotkanie będzie transmitowane przez TVP Sport. Początek o godzinie 20:00.

Początek rundy rewanżowej nie przyniósł punktów żadnemu z portowych zespołów. Szczecinianie najpierw musieli ugiąć się pod naporem mistrza Polski Łomży Vive Kielce, natomiast przed tygodniem przed własną publicznością górą była ekipa MMTS-u Kwidzyn. Szczypiorniści Torus Wybrzeża z kolei po niekorzystnej inauguracji z Piotrkowianinem udali się w podróż na gorący teren do Płocka, jednak pomimo ambitnej postawy przy dużej liczbie osłabień kadrowych, to „Nafciarze” zgarnęli trzy punkty. Dla sztabu szkoleniowego było to jednak spotkanie, z którego można wyciągnąć pozytywy przed zbliżającym się pojedynkiem derbowym.

– Ciężko pracujemy na treningach i oczekujemy od siebie wzajemnie maksymalnego zaangażowania w meczach oraz realizacji przedmeczowych założeń. Mecz z Wisłą dał nam odpowiedź na wiele pytań i pokazał, nad czym musimy nadal pracować. Najważniejszym dla nas jest utrzymywanie odpowiedniej koncentracji przez cały mecz i szybkie radzenie sobie z niepowodzeniami w trakcie spotkania – powiedział trener Jakub Bonisławski.

„Portowcy” przeżywają trudne chwile od samego startu obecnych rozgrywek. W 15 meczach zgromadzili na swoim koncie zaledwie 7 „oczek”. Ostatni raz w PGNiG Superlidze tryumfowali 10 grudnia 2021 roku w spotkaniu wyjazdowym przeciwko Chrobremu Głogów. Wcześniej punktowali w starciach ze Stalą Mielec oraz Energą MKS Kalisz. W bezpośrednim meczu z gdańszczanami w pierwszej rundzie w hali przy ulicy Twardowskiego zdecydowanie stroną przeważającą byli podopieczni Mariusza Jurkiewicza oraz Jakuba Bonisławskiego (33:27). Teraz stawka rywalizacji rośnie znacznie bardziej, ponieważ oba zespoły bardzo potrzebują punktów, aby poprawić swoją pozycję w ligowej hierarchii.

O tym, że nie będzie to wcale łatwe spotkanie, wie doskonale trener Bonisławski, który jest nastawiony na zażarty pojedynek od pierwszej do ostatniej sekundy.

– Do każdego rywala podchodzimy z należytym szacunkiem i o lekceważeniu nie ma mowy. Szczecin ma w swoich szeregach wielu doświadczonych zawodników z przeszłością reprezentacyjną, którzy potrafią grać pod presją meczową. Dla nas najważniejszym będzie utrzymanie odpowiedniego rytmu gry przez całe spotkanie i wystrzeganie się prostych błędów – powiedział szkoleniowiec Torus Wybrzeża.

Kto zwycięży w drugim derbowym pojedynku, odpowiedź poznamy już w najbliższą niedzielę (20/02) o godzinie 20:00. Transmisja w TVP Sport.