Czas do najbliższego meczu odlicza

DD D H H M M S S
-:-
Już wkrótce mecz w Twojej okolicy. Kibicuj z trybun 12 maja w Mielcu.
Kup bilet

Aktualności

Dodano: 4 lutego 2018

Górnik wygrywa w Opolu

Gwardziści w starciu z bardzo solidnym zespołem z Zabrza w 39 minucie objęli prowadzenie 21-20, ale końcówka należała do gości, którzy wygrali ostatecznie 31-27.
 
Początek meczu drugiego w grupie granatowej Górnika i trzeciej w grupie pomarańczowej Gwardii był wyrównany, choć po rzucie karnym Tomczaka przyjezdni prowadzili 4-2. Przewaga taka utrzymywała się, gdyż Malcher obronił karnego Tomczaka, a Łangowski zmarnował kontrę. Grając w osłabieniu miejscowi zaliczyli trafienie za sprawą Łangowskiego, ale z koła odpowiedział Daćko. Za chwilę popularny “Tolek” trafił w słupek, a gospodarzy uratował Malcher, broniąc rzut rywala do pustej bramki. “Jogi” wykonał efektowną paradę, ale był bezradny wobec poprawki Slujtersa i po rzucie karnym Tatarintseva. W efekcie w 18 minucie Górnicy prowadzili 10-6. O czas poprosił trener Kuptel i “poderwał” podopiecznych. Na 8-10 trafił Zadura, a po przechwycie akcję z koła zakończył Tarcijonas i było 10-11 (24 minuta). Kolejny fragment należał do Mauera, który zdobył dwie bramki, ale zmarnował rzut z siódmego metra. Wykorzystał to Slujters i znów dał Górnikowi prowadzenie, tym razem 13-12.
 
[embedyt] https://www.youtube.com/watch?v=NvoOFBVjp28[/embedyt]
 
Taką zaliczkę zabrzanie utrzymali do przerwy, a po niej do remisu doprowadził Mokrzki. Zaczęła się wymiana ciosów i to skutecznych, którą przerwał Malcher, zatrzymując Daćkę i Bushkou. Z tego Gwardia skorzystała i – ku uciesze kibiców – Mauer dał jej prowadzenie 21-20 (drugie po 1-0). Za ciosem miejscowi jednak nie poszli. Spudłowali Zarzycki i Jankowski, a Kornecki okazał się lepszy od Łangowskiego. Swoją szansę zmarnował jeszcze Mokrzki, a tymczasem Bushkou zdobył bramkę na 24-21 dla przyjezdnych. Dwie indywidualne akcje Mokrzkiego sprawiły, że dystans stopniał do jednego trafienia, ale w osłabieniu opolanie zanotowali stratę i poprzeczkę, a Kornecki obronił rzut Siwaka. W 55 minucie po golach Adamuszka i Glucha do pustej bramki zabrzanie wygrywali 28-23 i właściwie triumfowali. Akcje Zadury i Mauera sprawiły, że zrobiło się 27-30, a wynik ustalił Tomczak.
 
KPR Gwardia Opole – Górnik Zabrze 27-31 (14-15)
Gwardia: Malcher – Lemaniak 1, Siwak, Zarzycki, Łangowski 2, Tarcijonas 2, Mokrzki 7, Jankowski 1, Zadura 5, Mauer 9, Milewski.
Górnik: Galia, Kornecki -Gluch 2, Daćko 2, Tomczak 6, Gromyko 1, Sluijters 9, Bushkou 3, Tatarintsev 3, Gliński 1, Bąk, Adamuszek 4.
Sędziowali: Andrzej Kierczak (Pielgrzymowice) i Tomasz Wrona (Kraków).
Kary: Gwardia – 14 minut; Górnik – 6 minut. Widzów 2000.

Runda zasadnicza

M Drużyna M P

Przeczytaj jeszcze: