Czas do najbliższego meczu odlicza

DD D H H M M S S
-:-
Już wkrótce mecz w Twojej okolicy. Kibicuj z trybun 12 maja w Mielcu.
Kup bilet

Aktualności

Dodano: 11 listopada 2018

Gwardia lepsze w Meczu Niepodległościowym

To było wydarzenie na miarę stulecia! Święto Niepodległości w PGNiG Superlidze miało wyjątkową oprawę. Przy pełnych trybunach szczypiorniści Energi Wybrzeże Gdańsk podejmowali Gwardię Opole. Ostatecznie lepsi w Meczu Niepodległości okazali się zawodnicy z Opola.
 
Na kibiców zebranych w hali AWFiS czekało wiele patriotycznych atrakcji. Podczas uroczystej ceremonii otwarcia meczu odśpiewano hymn narodowy, któremu towarzyszyła biało-czerwona kartoniada. Zawodnicy wybiegli w eskorcie zuchów i harcerzy. Pierwsze podanie w spotkaniu wykonał kpt. Andrzej „Kaczor” Kaczorowski, żołnierz Szarych Szeregów i Armii Krajowej.
 
Mecz od skutecznego ataku rozpoczął najskuteczniejszy tego dnia Ramon Oliveira. Tuż po nim serią trafiali goście – Zadura, Zarzycki i Siwak. Wtedy ponownie trafił Oliveira. W 11. minucie po kolejnych trzech trafieniach gości było już 3:6. W kolejnych minutach zdecydowanie skuteczniejsi byli goście. Dopiero w końcówce pierwszej części gry podopieczni Marcina Lijewskiego rzucili się do ataku i od stanu 9:12 wyszli na 13:12. Spora w tym zasługa Ramona Oliveiry. – Mecz z jednej strony wyjątkowy, bo oprawa super. Bardzo się cieszymy, że przyszło aż tyle ludzi. Grało się fantastycznie. Z drugiej strony w naszym wykonaniu, niestety, nie był taki, jak byśmy tego oczekiwali. Gdzieś tam na początku meczu w ogóle nic nie funkcjonowało tak, jak powinno. Później już było trochę lepiej w obronie, ale niestety byliśmy bardzo nieskuteczni w ataku – powiedział Piotr Papaj.
 

 
Początek drugiej połowy należał do gości. Po bramkach Zarzyckiego i Lemaniaka wyszli na prowadzenie 13:14. Mimo usilnych prób gospodarzy, podopieczni Rafała Kuptela nie oddali tego prowadzenia już do końca spotkania. Na 11 minut przed końcem spotkania, po bramce Adriana Kondratiuka, szczypiorniści Energi Wybrzeża zbliżyli się na jedno trafienie. Do końca spotkania nie zdołali jednak przechylić szali zwycięstwa na swoją stronę i to opolanie cieszyli się z trzech punktów. Mecz Niepodległości zakończył się wynikiem 25:28. – Nasz młody bramkarz wszystkich pozytywnie zaskoczył. Dziś też jakoś łatwiej poszło nam w ataku. Nie tak, jak zawsze, męczarnia, tylko jakoś tak lepiej to wychodziło – skomentował tuż po meczu Mindaugas Tarcijonas.
 
Energa Wybrzeże Gdańsk 25:28 Gwardia Opole
Energa Wybrzeże Gdańsk: Chmieliński, Pieńczewski – Oliveira 7, Kondratiuk 4, Adamczyk 3, Salacz 3, Prymlewicz 2, Sulej 2, Bednarek 1, Komarzewski 1, Papaj 1, Wróbel 1 oraz Gajek, Rutkowski
Gwardia Opole: Malcher, Zembrzycki – Zadura 5, Zarzycki 5, Jankowski 4, Mauer 3, Siwak 3, Tarcijonas 3, Łangowski 2, Mokrzki 2, Lemaniak 1 oraz Kawka, Milewski
 

Runda zasadnicza

M Drużyna M P

Przeczytaj jeszcze: