W 10. serii PGNiG Superligi Gwardia Opole wygrała u siebie z Chrobrym Głogów 27:23.
Ciekawe i pełne walki były pierwsze fragmenty dzisiejszego starcia w Stegu Arenie. Po rzucie Zarzyckiego z 2. minuty Gwardziści objęli prowadzenie i wyraźnie mieli ochotę na znaczne powiększenie go już na początku, ale goście nie odpuszczali. Głogowianie doprowadzili do remisu najpierw w 7., a później 13. minucie za sprawą Zdobylaka, który następnie w pechowych okolicznościach poważnie zderzył się z próbującym przeciąć kontrę naszego zespołu Stacherą. ,,Kontakt” okazał się na tyle mocny, że chwilę później obaj musieli opuścić boisko. To wydarzenie zdecydowanie ostudziło emocje na parkiecie, ale tuż po dokonaniu oczywistych zmian w zespole z Głogowa, trzeci raz dzisiejszego wieczoru zapunktował Zarzycki, zrównując się tym samym liczbą bramek z Działakiewiczem i wspomnianym już Zdobylakiem. Na trafienie ,,Zarzyka” goście odpowiedzieli jednym, a my… czterema kolejnymi! Mokrzki, Mauer, Jankowski, Zieniewicz i w ciągu 6 minut ze stanu 7:7 zrobiło się 11:7 dla gangu Kuptela. Pod koniec bramki padały już z obu stron, co przełożyło się na ostateczny rezultat 12:10 po pierwszej połowie.
Już w pierwszych dwóch minutach drugiej połowy Gwardia zwiększyła przewagę do czterobramkowej za sprawą rzutów Milewskiego i Zarzyckiego. Potem ofensywne błędy własne w szeregach gospodarzy zaczęły się mnożyć. W najtrudniejszych momentach sprawy w swoje ręce brał Jankowski, dwukrotnie hamując rozpędzonych przeciwników wręcz ofiarnymi, ale skutecznymi rzutami. W międzyczasie, w zasadzie niepostrzeżenie, Zembrzycki zmienił Malchera i na przywitanie wybronił trzy bardzo groźne ataki gości. W 49. minucie strzelecka niemoc drużyny w końcu została przerwana. Właśnie wtedy Zarzycki rzutem bieżnym zapakował piłkę ,,pod ladę” bramki strzeżonej przez Kapelę, a chwilę później swoje trafienie dołożył jeszcze Siwak. Do pełni szczęścia w takim fragmencie meczu brakowało już tylko zdjęcia blokady przez Mauera, a skoro tak być musiało, tak też się stało. ,,Mały” dołożył dwie sztuki w minutę, na co tym samym kilkadziesiąt sekund później odpowiedział kapitan ,,Jankes”. Takim sposobem w 57. minucie było już 26:21 dla Gwardii, a po końcowej syrenie na tablicy świetlnej widniał wynik 27:23!
ODWIEDŹ CENTRUM MECZOWE I ZOBACZ STATYSTYKI I MATERIAŁY WIDEO Z MECZU
Gwardia Opole 27:23 Chrobry Głogów
Gwardia Opole: Malcher, Zembrzycki – Lemaniak, Siwak 2, Zarzycki 5, Małecki, Mokrzki 3, Zieniewicz 1, Jankowski 6, Kawka, Mauer 5, Milewski 1, Morawski 1, Działakiewicz 3, Stefani, Skraburski.
Chrobry Głogów: Stachera, Kapela – Wawrzyniak, Zdobylak, Sadowski, Podobas, Klinger, Babicz, Przysiek, Tylutki, Orpik, Jamioł, Krzysztofik, Bekisz, Makowiejew.
