Czas do najbliższego meczu odlicza

DD D H H M M S S
-:-
Już wkrótce mecz w Twojej okolicy. Kibicuj z trybun 12 maja w Mielcu.
Kup bilet

Aktualności

Dodano: 14 marca 2022

Hit dla Łomży Vive Kielce, przełamanie Górnika Zabrze

Pierwsze zwycięstwo w 2022 roku odniósł Górnik Zabrze. Wysokie wygrane zanotowały też Łomża Vive Kielce, Orlen Wisła Płock i Energa MKS Kalisz. Bardzo ważne punkty zdobyło MKS Zagłębie Lubin.

Hit dla Łomży Vive Kielce, płocczanie i kaliszanie z wysokimi wygranymi

Bardzo ciekawie zapowiadał się mecz pomiędzy Łomżą Vive a Azotami. W poprzedniej rundzie kielczanie wygrali w Puławach tylko jedną bramką, a dodatkowo było to przecież starcie pierwszej z trzecią drużyną w tabeli. Spotkanie było jednak wyrównane tylko przez dwadzieścia minut, później pełną dominację mieli mistrzowie Polski, którzy ostatecznie wygrali różnicą piętnastu goli. Jedenaście bramek rzucił Artsem Karalek. – W ostatnich meczach mieliśmy tak, że w pierwszej połowie gramy super, wszystko rzucamy. A później się rozluźniamy i wychodzimy z nosem do góry. Chcieliśmy to poprawić, w przerwie rozmawialiśmy o tym, żeby wyjść skupionym na drugą połowę i zacząć jakby było 0:0 i to fajnie nam się udało – powiedział Karalek.

Bardzo dobre spotkanie przeciwko gdańszczanom zagrała Energa MKS Kalisz. Kaliszanie wygrali aż trzynastoma bramkami. Duży wkład w to miał Łukasz Zakreta, który zakończył mecz z 46 procentami skuteczności obron. Dziesięć bramek rzucił Kacper Adamski, osiem dołożył Mateusz Góralski. – Kluczem było to, że cała drużyna zagrała świetne zawody, atak, obrona i niesamowicie bramka. Byliśmy skoncentrowali przez cały mecz. Wcześniej bywało z tym różnie, ale pokazaliśmy, że potrafimy grać – ocenił obrotowy kaliszan, Mateusz Kus.

Pewne trzy punkty wywalczyła też Orlen Wisła Płock. W bramce dobrze zagrał Adam Morawski, który miał 39 procent skuteczności. Aż dwanaście trafień zanotował Sergei Kosorotov. Płocczanie nie dali szans Piotrkowianinowi, czyli rewelacji tego sezonu i wygrali różnicą siedemnastu goli. – Wiedzieliśmy, że to będzie dla nas ciężkie spotkanie. Chcieliśmy grać długo, cierpliwie i odważnie. Tak było w pierwszej połowie. Mieliśmy sytuacje, których nie wykorzystaliśmy, wiedzieliśmy, że Orlen Wisła Płock to taka drużyna, która każdy nasz błąd wykorzysta. W drugiej połowie nasza gra się posypała. Graliśmy bojaźliwie, byliśmy przestraszeni – nie krył trener zespołu gości, Bartosz Jurecki.

Przełamanie Górnika Zabrze, świetna końcówka Chrobrego Głogów

W dołku od początku roku był Górnik, ale zabrzanie w końcu odnieśli pierwsze zwycięstwo w 2022 roku. We własnej hali pokonali Handball Stal Mielec. Ogromny wkład w końcowy sukces miał Jakub Skrzyniarz (44 procent udanych interwencji), osiem goli rzucił Dawid Molski. – Mieliśmy swoje założenia, które dobrze wykonaliśmy, przede wszystkim w obronie. Gra w ataku była spokojna, nie było chaosu i nerwów. To jest klucz. Wyciągamy głowę z popiołu, bo nie było ciekawie, w głowach było ciężko. Trudno było się pozbierać po porażce w Gdańsku – przyznał Marcin Lijewski, szkoleniowiec Górnika Zabrze.

Ciekawy przebieg miał mecz w Głogowie, do 20. minuty był wyrównany, ale później zarysowała się przewaga Chrobrego. Osiem minut przed końcem MMTS Kwidzyn doprowadził do remisu, a w pewnym momencie wygrywał nawet różnicą dwóch goli. Głogowianie w samej końcówce rzucili jednak cztery bramki i to oni cieszyli się z wygranej. – To był bardzo ciekawy mecz dla kibiców, którzy przyszli nas wspierać i dopingować. Trochę ich już przyzwyczailiśmy do takich dreszczowców. Zamiast spokojnie kontrolować i wygrać, to zrobiliśmy bałagan. Chwała chłopakom, że grali do końca – powiedział Vitalij Nat, trener Chrobrego Głogów.

MKS Zagłębie Lubin walczy o utrzymanie, triumf Gwardii Opole

Ostatnio Zagłębie było na ostatnim miejscu w tabeli, teraz lubinianie pojechali na wyjazdowy mecz do Szczecina. Przed pierwszym gwizdkiem Sandra SPA Pogoń Szczecin miała o jeden punkt więcej, więc był to arcyważny mecz w kontekście walki o utrzymanie. Górą byli zawodnicy z Lubina, którzy wywalczyli trzy cenne punkty. Bardzo dobrze w bramce przyjezdnych spisał się Marek Bartosik (38 procent skuteczności), a Michał Bekisz (Zagłębie) i Łukasz Gierak (Sandra SPA Pogoń) rzucili po siedem bramek. – Ciężko mi to opisać, tyle czekaliśmy na to zwycięstwo. Byliśmy w mega dołku, mam nadzieję, że ten mecz to będzie taka odmiana dla nas i będzie już tylko lepiej – cieszył się po pojedynku Stanisław Gębala. Po tym zwycięstwie Miedziowi awansowali na 12. miejsce w tabeli.

Gwardia pokonała we własnej hali Grupę Azoty Unię Tarnów i dopisała sobie trzy punkty. Już pod koniec pierwszej połowy gospodarze zbudowali sobie przewagę. Tarnowianie pod koniec meczu zmniejszyli straty do jednej bramki, ale nie byli w stanie doprowadzić choćby do remisu i to opolanie cieszyli się z wygranej. Najskuteczniejsi byli Aliaksandr Bushkou i Wojciech Dadej, którzy rzucili po siedem bramek. – Popełniliśmy za dużo błędów przy grze w przewadze. Musimy popracować na tym elementem. Mogę podziękować chłopakom za grę, bo zostawili dużo serca na boisku – powiedział Bushkou.

Wyniki:

Chrobry Głogów – MMTS Kwidzyn 29:28 (18:13)

Orlen Wisła Płock – Piotrkowianin Piotrków Trybunalski 36:19 (15:10)

Energa MKS Kalisz – Torus Wybrzeża Gdańsk 35:22 (19:11)

Gwardia Opole – Grupa Azoty Unia Tarnów 29:26

Górnik Zabrze – Handball Stal Mielec 37:28 (17:11)

Łomża Vive Kielce – Azoty Puławy 41:26 (19:13)

Sandra SPA Pogoń Szczecin – MKS Zagłębie Lubin 27:30 (15:16)

Oglądaj wszystkie mecze PGNiG Superligi w TVP Sport i Emocje.TV

Hitowe starcia w PGNiG Superlidze, po dwa w każdej serii, transmitowane będą na antenie TVP Sport, www.tvpsport.pl, w aplikacji mobilnej oraz aplikacji TVP Sport na smart TV, a także na platformie hybrydowej.

Pozostałe spotkania zobaczyć można na platformie Emocje.TV, oferującej dostęp internetowy do ponad 200 transmisji PGNiG Superligi i PGNiG Superligi Kobiet w sezonie. Spotkania można obejrzeć w aplikacji mobilnej Emocje.TV oraz na smart TV. Mecze można odtwarzać na komputerach, smartfonach, tabletach, a także smart TV.      

Runda zasadnicza

M Drużyna M P

Przeczytaj jeszcze: