21-latek zrobił spore zamieszanie na początku wiosenny w PGNiG Superlidze. Do tej pory był trzecim wyborem trenera Gwardii – Rafała Kuptela do obsadzenia pozycji lewego rozgrywającego. Jednak w momencie, kiedy musiał zastąpić kontuzjowanych kolegów wykorzystał swoją szansę i pokazał się z bardzo dobrej strony.
Jędrzej Zieniewicz trafił do Gwardii Opole przed obecnym sezonem. Wcześniej był czołowym strzelcem w pierwszoligowym AZS UZ Zielona Góra. Sezon 2017/2018 ukończył na 6. miejscu klasyfikacji najlepszych strzelców pierwszej ligi. Długo musiał czekać na swoją szansę w Opolu. Podczas rundy jesiennej grał epizody w Superlidze, ale już w pierwszym meczu po świąteczno-noworocznej przerwie pokazał, że duet trenerski Kuptel-Skorupski może na niego stawiać. Obok Adama Malchera Zieniewicz jest najpewniejszym punktem drużyny. W trzech meczach zdobył 20 bramek. Dwa razy został wybrany do Siódemki serii 15. I 17.
Sam zawodnik z rezerwą podchodzi do swojej gry. – Spokojnie, adaptacja do Superligi tak naprawdę nadal trwa. To dla mnie ogromny przeskok, różnica w kulturze grania. Potrzeba wielu minut na parkiecie, aby przystosować się do wymagań trenera Kuptela. Na razie wychodzi mi to dopiero w małym procencie. Widzę u siebie postęp, ale wciąż brakuje pewności siebie. Kontuzje moich kolegów przyspieszyły proces wprowadzania do składu i mam nadzieje, że uda mi się spłacić kredyt zaufania – podkreśla
Jędrzej Zieniewicz
- Rok urodzenia: 1997
- Pozycja: lewe rozegranie
- Wzrost: 187 cm
- Waga: 90 kg
- Poprzedni klub: AZS UZ Zielona Góra
- Numer na koszulce: 17