Czas do najbliższego meczu odlicza

DD D H H M M S S
-:-
Już wkrótce mecz w Twojej okolicy. Kibicuj z trybun 12 maja w Mielcu.
Kup bilet

Aktualności

Dodano: 19 kwietnia 2019

KIELCZANIE POSTAWILI KROPKĘ NAD „I”

W drugim meczu ćwierćfinałowym Fazy Finałowej PGNiG Superligi PGE VIVE Kielce pokonało Chrobrego Głogów 34:28. Spotkanie nie było już tak jednostronne jak pierwszy pojedynek w Głogowie, ale kielczanie i tak kontrolowali jego przebieg i pewnie awansowali do półfinału ligi. W meczu zabrakło sześciu zawodników gospodarzy, Michała Jureckiego, Luki Cindricia, Krzysztofa Lijewskiego, Daniela Dujshebaeva, Julena Aginagalde i Filipa Ivicia.

Po pierwszym meczu ćwierćfinałowym, który na wyjeździe wygrali kielczanie 44:21, głogowianie stanęli przed bardzo trudnym zadaniem. W Hali Legionów trudno jest walczyć o zwycięstwo, a co dopiero dwudziestobramkowe. Mimo to, goście ambitnie podeszli do wyzwania, chcąc pokazać się na parkiecie Mistrzów Polski z jak najlepszej strony i po dziewięciu minutach prowadzili 5:3. Wtedy jednak dwa potężne rzuty na bramkę oddał Vlad Kulesh, a rzutem karnym poprawił Blaz Janc i to kielczanie wyszli na prowadzenie 6:5.

Kolejne minuty gry toczyły się bramka za bramkę. Po dwudziestu minutach wynik wynosił 11:10 dla gospodarzy, a do bramki na rzut karny wszedł Miłosz Wałach. Młody bramkarz już nie raz zachwycał swoim talentem w trudnych sytuacjach i tym razem również nie zawiódł, broniąc rzut i „dobitkę”, za co nagrodzony został owacją kolegów z drużyny i publiczności. Kielczanie nie musieli zbytnio trudzić się w ataku pozycyjnym, bo większość bramek zdobywali z kontr. Nie zdołali jednak wypracować sobie większej przewagi, ale nie wyglądało też na to, by zbytnio się o to starali, skupiając się po prostu na realizacji założeń taktycznych. Do szatni schodzili przy rezultacie 16:14.

W drugiej części meczu powoli zaczęli „odjeżdżać” rywalom, serwując przy tym kibicom zgromadzonym w Hali Legionów kilka naprawdę efektownych akcji. W czterdziestej trzeciej minucie spotkania piękne trafienie z biodra w sam środek bramki zdobył Mariusz Jurkiewicz, chwilę później rozgrywający popisał się widowiskową asystą, dogrywając piłkę do Bartka Bisa, który zdobył bramkę na 24:21. Kilka minut później pięknie interweniował Miłosz Wałach, broniąc rzut z koła Jakuba Orpika, a Marko Mamić pomknął szybko do przodu i rozpędzony powiększył wynik 26:23.

Bardzo dobre spotkanie rozgrywał Bartłomiej Bis, który raz za razem pokonywał Michała Kapelę, zdobywając w sumie pięć bramek przy stuprocentowej skuteczności. Niestety, na około dziesięć minut przed końcem meczu obrotowy z gradacji kar otrzymał czerwoną kartkę i musiał opuścić boisko.

W końcówce kilka efektownych interwencji w sytuacjach sam na sam pokazał jeszcze Miłosz Wałach. Najwięcej bramek dla kielczan zdobył Marko Mamić (sześć trafień), dla Chrobrego Adam Babicz (pięć bramek), a ostatecznie spotkanie zakończyło się wynikiem 34:28. Zawodnicy PGE VIVE pewnie przypieczętowali awans do półfinału PGNiG Superligi.

PGE VIVE Kielce: Cupara, Wałach – Bis, A. Dujshebaev, Jachlewski, Janc, Jurkiewicz, Kulesh, Moryto, Mamić, Fernandez, Karalok

SPR Chrobry Głogów: Stachera, Kapela – Wawrzyniak, Warmijak, Podobas, Klinger, Babicz, Tylutki, Orpik, Bartczak, Bekisz, Makowiejew, RydzP

PGE VIVE Kielce – SPR Chrobry Głogów 34:28 (16:14)

Runda zasadnicza

M Drużyna M P

Przeczytaj jeszcze: