Czas do najbliższego meczu odlicza

DD D H H M M S S
-:-
Już wkrótce mecz w Twojej okolicy. Kibicuj z trybun 12 maja w Mielcu.
Kup bilet

Aktualności

Dodano: 10 grudnia 2021

Kolejny emocjonujący pojedynek Energa MKS-u i Gwardii

Mecze Energa MKS-u Kalisz i Gwardii Opole już w poprzednim sezonie dostarczały kibicom niesamowitych wrażeń. Nie inaczej było tym razem, kiedy oba zespoły zmierzyły się na zakończenie pierwszej rundy PGNiG Superligi. Lepsza tym razem okazała się Gwardia, ale emocji do ostatnich minut nie zabrakło.

W ubiegłym sezonie oba zespoły przez cały sezon walczyły o 5 miejsce w PGNiG Superlidze, czego kulminacją był rozegrany 5 czerwca 2021 r. mecz w Opolu. Do spotkania na zakończenie pierwszej rundy przystępowały kolejno jako 6 i 7 zespół w tabeli.

Wynik spotkania skutecznie wykonanym rzutem karnym otworzył Michał Drej. W kolejnych akcjach trafiali Kawka i Mauer na co po szybkim wznowieniu odpowiedział Mateusz Kus i właśnie tak wyglądały pierwsze minuty meczu. Dużo walki bramka za bramkę i sporo sił pozostawionych po obu stronach parkietu. W 16. minucie po bramce Miłosza Bekisza kaliszanie wyszli na prowadzenie 9-8, co zmusiło trenera Rafała Kuptela do wzięcia czasu. Chwila przerwy i cenne uwagi podziałały na gości świetnie, bo od tego momentu do końca pierwszej połowy opolanie trafili do siatki rywali 5 razy bez odpowiedzi gospodarzy, co pozwoliło schodzić na przerwę z przewagą 4 bramek.

Z kolei na zespół Energa MKS-u Kalisz motywująco podziałała przerwa pomiędzy połowami. Pierwszą bramkę w drugiej części rzucił jeszcze kapitan Gwardii Mateusz Jankowski, ale później inicjatywę przejęli kaliszanie. Po bramkach Tomczaka, Szpery i Adamskiego zbliżyli się do rywali, ale ich pogoń zastopowały kary. Najpierw na dwie minuty wykluczony został Adamski, a chwilę później Tomczak, co pozwoliło nieco otrząsnąć się Gwardii. Po kolejnym skutecznym karnym Dreja w 44. minucie Energa MKS zbliżył się na jedną bramkę i od tego momentu wróciliśmy do gry bramka za bramkę. W ostatnich pięciu minutach kaliszanie mieli kilka okazji, żeby doprowadzić do remisu, ale świetnie w bramce gości spisywał się Adam Malcher (MVP spotkania), aż w końcu Gwardia wykorzystała okazję, żeby wypracować minimalną przewagę. Gospodarze ciągli nie poddawali się w walce o zwycięstwo, ale nieudana akcja w 59. minucie przypieczętowała wygraną Gwardii.

Energa MKS Kalisz – KPR Gwardia Opole 23:26 (9:13)

Energa MKS Kalisz: Łukasz Zakreta, Mikołaj Krekora – Kacper Adamski 5, Marek Szpera 5, Michał Drej 4, Stanisław Makowiejew 4, Robert Kamyszek 2, Bartłomiej Tomczak 1, Mateusz Kus 1, Miłosz Bekisz 1, Kamil Pedryc, Piotr Krępa

KPR Gwardia Opole: Adam Malcher, Jakub Ałaj – Mateusz Jankowski 9, Patryk Mauer 6, Witkor Kawka 3, Jan Klimków 2, Maciej Zarzycki 2, Paweł Kowalski 2, Mateusz Morawski 1, Michał Milewski 1, Maciej Fabianowicz

Runda zasadnicza

M Drużyna M P

Przeczytaj jeszcze: