Czas do najbliższego meczu odlicza

DD D H H M M S S
-:-
Już wkrótce mecz w Twojej okolicy. Kibicuj z trybun 12 maja w Mielcu.
Kup bilet

Aktualności

Dodano: 22 września 2021

Młodzi, zdolni i… oby pracowici

Z roku na rok w PGNiG Superlidze pojawia się coraz więcej młodych zawodników. Oczywiście nie wszyscy od razu stają się ważnymi postaciami swoich zespołów, ale wielu ma potencjał, by szybko takimi zostać. Na kogo warto zwrócić szczególną uwagę w tym sezonie? 

Latem kluby PGNiG Superligi przeprowadziły kilkadziesiąt transferów, z których znaczną część stanowią absolwenci Szkół Mistrzostwa Sportowego oraz gracze z ekip I ligi – w większości mający maksymalnie 21 lat. Na młodzież postawiły w dużym stopniu niemal wszystkie zespoły, nawet preferujące dotąd doświadczonych piłkarzy Chrobry Głogów i Górnik Zabrze. Te dwie ekipy postanowiły radykalnie odmłodzić skład. W Zabrzu 18-letni Paweł Krawczyk to już w zasadzie podstawowy środkowy i kto wie, czy w niedługiej perspektywie nie naciśnie mocno w reprezentacji grającego najwięcej na tej pozycji, starszego o dwa lata Michała Olejniczaka. Środek rozegrania to w kontekście kadry szalenie ważne miejsce na boisku i takim szczypiornistom będziemy się przyglądać szczególnie uważnie. Tym bardziej mamy powody do zadowolenia, że po latach posuchy zaczyna ich pomału przybywać.  

W Głogowie bardzo udany początek rozgrywek ma debiutujący w Superlidze 21-latek Paweł Paterek, a w Piotrkowianinie już w zeszłym sezonie wiele pochwał zebrał młodszy o rok Piotr Jędraszczyk. Choć w przypadku tego ostatniego martwi trochę podatność na kontuzje. Każdy z nich musi równie dużo czasu i uwagi co rozwojowi umiejętności, poświęcić na pracę w siłowni, bo w seniorskim handballu siła fizyczna jest równie ważna jak technika i zdolności taktyczne. 

Kilka ciekawych postaci pojawiło się też na bokach drugiej linii. Lewe rozegranie w Mielcu obsadził Igor Graczyk, a w Torusie Wybrzeżu Gdańsk szansę dostał leworęczny absolwent SMS Kielce Wiktor Tomczak, który z PGNiG Superligą przywitał się, rzucając cztery bramki Orlenowi Wiśle Płock. Mierzący 197 cm reprezentant Polski juniorów jest uważany za duży talent, co potwierdza fakt, że do Wybrzeża jest tylko wypożyczony, a klubem wiążącym z nim nadzieje jest Łomża Vive Kielce.  

Podobnie jak Tomczak, z SMS Kielce wyszedł inny mańkut Miłosz Bączek, ale świeżo upieczonemu gwardziście trochę brakuje do poziomu kolegi, z którym łączy go także walka o powrót na boisko po poważnej kontuzji. A skoro o Gwardii Opole mowa – warto wspomnieć o Fabianie Sośnie, który pokazał się w lidze już w poprzednim sezonie. 18-latek to jeden z najmniejszych (a może i najmniejszy) zawodników PGNiG Superligi. Według oficjalnych danych ma 170 cm wzrostu i waży 61 kg, a sportowe spodenki sięgają mu niemal do kolan. Ma jednak taką smykałkę do szczypiorniaka, że trener Rafał Kuptel nie obawia się wystawiać go nie tylko na lewym skrzydle, lecz nawet na środku rozegrania.  

Trenerzy najchętniej jednak obsadzają młodych na skrzydłach. Tak zrobił w Zabrzu Marcin Lijewski, który wystawia trzech nastolatków, z czego praworęczny Dawid Molski (juniorski kadrowicz) ma miejsce w podstawowej siódemce i na razie dobrze z tego kredytu zaufania korzysta (pięć goli w pierwszych dwóch meczach), a na dodatek wykonuje rzuty karne. Również młodzi, choć znacznie bardziej już doświadczeni, są dwaj inni lewoskrzydłowi – Mikołaj Czapliński (Wisła) i Cezary Surgiel (Vive). Obaj trenują i grają w tak mocnym towarzystwie, że mogą czerpać doświadczenie całymi garściami – nawet w europejskich pucharach, co dla wielu młodych zawodników z innych klubów jest na razie nieosiągalne. 

Specyficznymi pozycjami są bramka i koło. Tam do wysokiego poziomu trzeba dochodzić zazwyczaj bardzo długo, a w młodym wieku niezmiernie rzadko udaje się komuś być ważną postacią swego zespołu. Po kilku sezonach terminowania w kieleckiej bramce 20-latek Miłosz Wałach będzie teraz w dużej mierze odpowiedzialny za wyniki Wybrzeża, a kontuzja Adama Malchera oznacza nieoczekiwaną szansę dla Jakuba Ałaja, względnie Mateusza Lellka w Opolu. Taką okazję wykorzystał w zeszłym sezonie inny 20-latek Kacper Ligarzewski i teraz stał się podstawowym golkiperem Piotrkowianina, a także dostał powołanie na zgrupowanie reprezentacji Polski. 

21.03.2021 TARNOW UL. MICKIEWICZA ( POLAND ) PILKA RECZNA ( HANDBALL ) PGNIG SUPERLIGA MEZCZYZN SEZON 2020/2021 LIGA POLSKA ( SUPERLEAGUE MEN’S POLISH LEAGUE ) MECZ GRUPA AZOTY SPR TARNOW – LOMZA VIVE KIELCE ( GAME ) NZ CEZARY SURGIEL RADOSC BRAMKA GOL PUNKT EMOCJE FOTO MICHAL STANCZYK / CYFRASPORT

Młodzi kołowi na razie nie rzucają się szczególnie w oczy, ale miejmy nadzieję, że Damian Domagała poradzi sobie w Kielcach lepiej niż jego poprzednik Sebastian Kaczor, który spróbuje z kolei w Górniku udowodnić, że w Vive za szybko postawiono na nim krzyżyk. 

Kibicowanie młodym talentom to bardzo wdzięczne zajęcie, jednak chwaląc tych wszystkich nastolatków po udanych meczach warto pamiętać, że do międzynarodowego poziomu jeszcze bardzo wiele im brakuje. Do tego, aby stać się godnymi następcami Lijewskich, Tkaczyków, Jurasików i Szmalów muszą włożyć ogrom pracy fizycznej i mentalnej. A im szybciej każdy z nich to zrozumie, tym lepiej. 

Runda zasadnicza

M Drużyna M P

Przeczytaj jeszcze: