Czas do najbliższego meczu odlicza

DD D H H M M S S
-:-
Już wkrótce mecz w Twojej okolicy. Kibicuj z trybun 12 maja w Mielcu.
Kup bilet

Aktualności

Dodano: 24 września 2017

MMTS zgarnął całą pulę

Niezwykle emocje towarzyszyły meczowi 4. serii PGNiG Superligi Mężczyzn, w którym piłkarze ręczni Zagłębia Lubin podejmowali MMTS Kwidzyn. Miedziowi walczyli do samego końca o korzystny wynik, jednak ostatecznie to wyżej notowani rywale zgarnęli całą pulę.

 
To było mocne otwarcie. W niecałą minutę kibice obejrzeli aż cztery bramki – dwie po stronie gospodarzy i dwie po stronie gości. W trzeciej minucie z koła trafił Tomasz Pietruszko, a chwilę później miedziowi musieli radzić sobie w podwójnym osłabieniu. Goście wykorzystali przewagę tylko częściowo, zdobywając jedna bramkę. Już w dziewiątej minucie czerwona kartkę za faul otrzymał Michał Peret i goście musieli do końca radzić sobie bez jednego ze swoich kluczowych graczy.
 
Kwidzynianie na pierwsze prowadzenie – 7:6 wyszli po niespełna kwadransie gry, kiedy karnego wykorzystał Michał Potoczny. Kilka błędów miedziowych kosztowało ich stratę kolejnych bramek i w konsekwencji zrobiło się 10:7 dla MMTS-u. Wówczas czas dla swojej drużyny poprosił Bartłomiej Jaszka. Strzelecki impas przełamał w końcu pięknym rzutem Dawid Przysiek, bramkę dołożył po kontrze Arkadiusz Moryto i gospodarze wrócili od gry. Zawodnicy MMTS-u szybko, głównie za sprawą bramek Adriana Nogowskiego znów wyszli na trzybramkowe prowadzenie – 13:10 w 24. minucie. Miedziowi gubili się w ataku, nie trafiali w dogodnych sytuacjach, co wykorzystywali goście. Po pierwszej połowie w lepszych nastrojach byli przyjezdni, którzy wygrywali 17:12.
 
Na początku drugiej części kilka piłek odbił Bartosz Dudek, później byliśmy świadkami serii bramek po obu stronach. Po przerwie rozegrał się Anderson Mollino. Brazylijski rozgrywający dał sygnał do ataku i po dwunastu minutach lubinianie zniwelowali straty do dwóch bramek – 20:22. Kwadrans przed końcem na parkiecie pojawił się Bartłomiej Jaszka i gra gospodarzy jeszcze bardziej nabrała tempa. Grający trener miedziowych rzucił na 23:25, dzięki czemu miedziowi mieli kontrakt z rywalem. To jednak goście wciąż byli na prowadzeniu, a czas działał na ich korzyść. Trzy i pół minuty przed końcową syreną kontaktową bramkę zdobył Jan Czuwara. Niestety goście wykorzystali swoje szanse i wywieźli z Lubina cenne cztery punkty.
 
MVP meczu: Paweł Genda (MMTS)
Zagłębie: Małecki, Skrzyniarz – Stankiewicz 5, Przysiek 5, Kużdeba 1, Mrozowicz 3, Pawlaczyk 2, Gębala, Szymyślik , Czuwara 3, Pietruszko 1, Jaszka 2, Moryto 4, Mollino 3.
MMTS: Dudek, Szczecina – Genda 6, Kryński 3, Krieger 3, Peret 2, Szpera 8, Rosiak 1, Nogowski 4, Potoczny 1, Guziewicz 1, Janikowski, Pilitowski 2, Dymik 1, Bąk 1.
Sędziowie: Jakub Jerlecki, Maciej Łabuń, Delegat ZPRP: Marek Musiał

Runda zasadnicza

M Drużyna M P

Przeczytaj jeszcze: