Czas do najbliższego meczu odlicza

DD D H H M M S S
-:-
Już wkrótce mecz w Twojej okolicy. Kibicuj z trybun 12 maja w Mielcu.
Kup bilet

Aktualności

Dodano: 12 listopada 2016

Nafciarze nie dali szans Miedziowym

Orlen Wisła pokonała przed własną publicznością MKS Zagłębie Lubin 35:16. Nafciarze losy spotkania rozstrzygnęli już w pierwszej części pojedynku.
Przewagę gospodarzę budowali od pierwszego gwizdka sędziego. Miedziowi mieli poważne problemy ze sforsowaniem płockiej defensywy, a ich rzuty z nieprzygotowanych pozycji pewnie bronił Adam Morawski. Wiślacy grali płynnie i dynamicznie, w 10. minucie prowadzili 6:2. Chwilę później oba zespoły różniło już sześć bramek i trener Paweł Noch poprosił o czas. Po wznowieniu gry obraz gry się nie zmienił, ale Nafciarze nie byli już tak skuteczni, jak w początkowym okresie gry, co nie przeszkadzało im systematycznie powiększać przewagę nad rywalem. Znakomicie ustawiona defensywa nie pozostawiała graczom Zagłębia zbyt wiele miejsca, a wybronione piłki były natychmiast zamieniane na kontrataki. Pewnym punktem Wiślaków pozostawał Loczek. 16:7 do przerwy raczej nie pozostawiało złudzeń, kto dzisiaj będzie cieszył się z trzech punktów.
Po zmianie stron goście wyrzucili z głów niekorzystny wynik i próbowali napsuć Nafciarzom trochę krwi. Obie formacje, zarówno obrona jak i atak, wyglądały dużo lepiej niż w pierwszej połowie, w efekcie czego mecz był toczony bramka za bramkę z lekkim wskazaniem na przyjezdnych. W bramce jednak jak natchniony grał Morawski, którego interwencja w sytuacji sam na sam z Arkadiuszem Moryto była jedną z ozdób tego spotkania. Loczek miał duży udział w tym, że przewaga Wiślaków cały czas oscylowała wokół dziewięciu oczek. Jego znakomita dyspozycja, jak również skuteczność Michała Daszka zaczęły przynosić wymierne efekty. W 45. minucie Po dwóch kolejnych trafieniach Nafciarze prowadzili 24:13. Chwilę później Daszka zmienił Valentin Ghionea – dwa razy wpisał się na listę strzelców, raz trafił Miljan Pusica i było  już 27:13. Goście nie mieli pomysłu, jak zatrzymać rozpędzonych Wiślaków, a szczególnie wspomnianego Ghioneę , który na przestrzeni siedmiu minut zdobył sześć bramek. Miedziowi przez prawie kwadrans tylko raz trafili do bramki Morawskiego, w 58.min było 32:14. Ostatecznie Orlen Wisła pokonała MKS Zagłębie Lubin 35:16 i za zwycięstwo z przeciwnikiem z tej samej grupy otrzymuje trzy punkty.


 

Runda zasadnicza

M Drużyna M P

Przeczytaj jeszcze: