Czas do najbliższego meczu odlicza

DD D H H M M S S
-:-
Już wkrótce mecz w Twojej okolicy. Kibicuj z trybun 12 maja w Mielcu.
Kup bilet

Aktualności

Dodano: 8 marca 2022

Nafciarze zawalczą o pierwsze miejsce w grupie A

Nafciarze ruszają do Berlina. Przed płocczanami ostatnie starcie w ramach fazy grupowej Ligi Europejskiej. Wyjazdowe spotkanie z Füchse Berlin odbędzie się we wtorek, 8 marca, o godzinie 20:45 i wyłoni ostatecznego lidera grupy A.

Faza grupowa European League dobiega końca. Już 8 marca odbędą się ostatnie mecze na tym etapie rozgrywek. Na zakończenie grupowych zmagań, ORLEN Wisła Płock uda się do Niemiec, gdzie, z Füchse Berlin, zagra o fotel lidera. Obecnie to płocczanie znajdują się na pierwszym miejscu w grupie A, jednak, aby awansować z tej pozycji, muszą pokonać niemieckie Lisy, które w pierwszym bezpośrednim meczu z Nafciarzami wygrały czterema bramkami.

Końcówka dla gości

Wcześniej ORLEN Wisła Płock i Füchse Berlin spotkały się w trzeciej kolejce rozgrywek – 16 listopada 2021 roku w Orlen Arenie. Mecz w Płocku rozpoczął się od paru nieudanych akcji w ataku po obu stronach boiska. Ostatecznie wynik spotkania, w trzeciej minucie, otworzył Lovro Mihić, a następnie dołożył kolejne trafienie. Od początku meczu, między słupkami gospodarzy, dobrze spisywał się Adam Morawski, który odbijał piłki Lisów. Zespoły z Płocka i Berlina grały bramka za bramkę i co chwila wymieniały się prowadzeniem lub doprowadzały do remisu. W 15. min. spotkania Nafciarzom udało się wypracować dwa trafienia przewagi nad gośćmi, jednak przyjezdni szybko wyrównali wynik. Niedługo przed przerwą, płocczanie ponownie prowadzili dwoma bramkami. Niestety, również tym razem gracze Füchse doprowadzili do remisu, a następnie, kilka sekund przed końcem połowy, na 14:15 rzucił Tim Matthes i to goście zeszli do szatni, wygrywając.

Jako pierwsi, w drugiej części spotkania, trafili gospodarze, a dokładniej Michał Daszek. Bramka Daszka spowodowała, że w Orlen Arenie ponownie mieliśmy remis. Także w drugiej połowie świetnie spisywał się Morawski, którego interwencje były doceniane dopingiem kibiców. W tej części gry również zdarzały się dwuminutowe wykluczenia, a trenerzy prosili o czas, aby wesprzeć swoich zawodników. Mimo wszystko, wynik cały czas kręcił się wokół remisu. Na około dziesięć minut przed końcem meczu rezultat spotkania wynosił 21:22. W ostatnich minutach płocczanom znacznie spadła skuteczność, nie mogli oni zakończyć akcji bramką, natomiast przeciwnicy trafiali niemal za każdym razem. Trafienia Lovro Mihicia, Zoltana Szity czy Niko Mindegii nie uratowały sytuacji, a dodatkowo Wiślakom przyszło grać w osłabieniu. Ostatecznie Lisy pokonały Nafciarzy 28:24.

Po jednej przegranej 

Po dziewięciu rozegranych kolejkach, Lisy i Wisła sąsiadują ze sobą w tabeli grupy A. Płocczanie w tym momencie znajdują się na pierwszym miejscu i mają na swoim koncie szesnaście punktów. Taki rezultat Nafciarzy wynika z ośmiu wygranych oraz jednej przegranej, którą Wiślacy odnieśli właśnie z Niemcami. Jeśli chodzi o Lisy, także jedynie raz musieli oni uznać wyższość swoich rywali. Ku zdziwieniu kibiców, Füchse Berlin przegrało z drużyną z Francji – Fenix Toulouse Handball. Francuzi przeważali już do przerwy – 16:13, a ostatecznie spotkanie zakończyło się wynikiem 28:27. Jedynym czynnikiem odróżniającym przyszłych rywali w tabeli jest równica bramkowa, która przemawia na korzyść płocczan – Wiślacy mają sześć bramek więcej. Jeśli ORLEN Wisła Płock chce wyjść z pierwszego miejsca w grupie, musi wygrać spotkanie z Niemcami, ponieważ w ostatecznym rozliczeniu największe znaczenie mają rezultaty bezpośrednich meczów.

Napięty terminarz

Kibicom płockiej Wisły nie trzeba wspominać o bogatym terminarzu Nafciarzy, którzy w ostatnich tygodniach grają dwa – trzy mecze w tygodniu. Czy Lisy również mają napięty grafik? W tym roku Niemcy rozegrali osiem spotkań, zaś Wiślacy dziewięć. Płocczanie wygrali wszystkie swoje mecze, natomiast Füchse Berlin przegrało raz – we wspomnianym pojedynku z Toulouse.

Spotkanie Füchse Berlin – ORLEN Wisła Płock już 8 marca o godz. 20:45 w Eurosport 1.

Runda zasadnicza

M Drużyna M P

Przeczytaj jeszcze: