Czas do najbliższego meczu odlicza

DD D H H M M S S
-:-
Już wkrótce mecz w Twojej okolicy. Kibicuj z trybun 12 maja w Mielcu.
Kup bilet

Aktualności

Dodano: 15 marca 2017

Orlen Wisła Płock wróciła na zwycięską ścieżkę

W meczu 22. serii PGNiG Superligi ORLEN Wisła Płock pokonała Sandra SPA Pogoń Szczecin 41:22. W drugiej połowie Wiślacy urządzili sobie prawdziwy festiwal strzelecki.
Od pierwszej minuty spotkania Nafciarze dążyli do narzucenia swojego stylu gry i szybkiego wypracowania bezpiecznej przewagi. W ich postawie widać było sportową złość po ostatnich niepowodzeniach, która znajdywała ujście w mocnej obronie i szybkim rozgrywaniu akcji ofensywnych. Gra kontrą i „szybkie środki” doprowadziły do tego, że w 9.min. wynik brzmiał już 8:3 dla gospodarzy. Nie wszystkie jednak ich akcje kończyły się powodzeniem, co potrafili wykorzystać Portowcy, którzy od stanu 10:4 doprowadzili do wyniku 12:9. Wiślacy w tym czasie popełniali błędy przy wyprowadzaniu kontrataków, a goście pokazali, że również dobrze radzą sobie w tym elemencie gry. Taki obrót spraw tylko podrażnił wicemistrzów Polski i za sprawą Dmitry Zhitnikova oraz Macieja Gębali na konto Wiślaków powędrowały trzy kolejne trafienia. Duży udział miał w tym również Marcin Wichary, który popisał się między innymi znakomitą podwójną interwencją przy rzutach Mateusza Zaremby i Arkadiusz Bosego. Przed przerwą płocczanie nie pozwolili już przyjezdnym na zbyt wiele, utrzymując sześć-siedem bramek przewagi nad rywalem.
Po zmianie stron przewaga ORLEN Wisły bardzo szybko urosła do dziesięciu oczek (23:13). Portowcy mieli poważne problemy z wcelowaniem piłki w światło bramki Wicharego, a kolejne akcje gospodarzy skutecznie odbierały im ochotę do gry. Serię pięciu bramek Nafciarzy przerwał rzutem z drugiej linii Mateusz Zaremba, ale gospodarze nie zwalniali tempa. Festiwal przechwytów piłki w obronie i kontrataków doprowadził do stanu 32:15 i Portowcy wyglądali już na kompletnie rozbitych. Ostatecznie na przestrzeni sześciu minut gospodarze siedem razy doprowadzili do sytuacji sam na sam z bramkarzem Pogoni, do tego doszły trafienia z ataku pozycyjnego i w 45.min. obie drużyny różniło już dwadzieścia bramek (36:16). Ostatecznie ORLEN Wisła pokonała Sandra SPA Pogoń Szczecin 41:22 i za zwycięstwo w przeciwnikiem z granatowej grupy zainkasowała trzy punkty.
ORLEN Wisła Płock – Pogoń Szczecin 41:22 (20:13)
Orlen Wisła: M.Wichary, A.Morawski, M.Daszek(2), A.Wiśniewski(4), L.Mihić(3), V.Ghionea(5, 1/1k), M.Gębala(4), D.Zhitnikov(4), M.Piechowski(1), M.Pušica, D.Racotea(3), S.Ivić(7, 2/2k), G.Duarte(5, 1/2k), M.Tarabochia(3),
Pogoń: P.Matkowski, E.Tatar, D.Fedeńczak, D.Krysiak(2), A.Bosy(1), T.Grzegorek(1), A.Wąsowski, P.Krupa(5), K.Karnacewicz, B.Konitz(2), M.Bruna(5, 3/4k), K.Kniazeu(1), M.Zaremba(5),
Upomnienia: D.Zhitnikov, M.Pušica, S.Ivić, – D.Krysiak, M.Bruna, B.Konitz,
Kary: Orlen Wisła 8 min (V.Ghionea 2 min, M.Piechowski 2 min, M.Pušica 2 min, S.Ivić 2 min, ) – Pogoń 0 min ()

Runda zasadnicza

M Drużyna M P

Przeczytaj jeszcze: