Czas do najbliższego meczu odlicza

DD D H H M M S S
-:-
Już wkrótce mecz w Twojej okolicy. Kibicuj z trybun 12 maja w Mielcu.
Kup bilet

Aktualności

Dodano: 23 września 2017

Paweł Kiepulski zatrzymuje KPR

W pierwszej połowie mecz był wyrównany i nerwowy. Ale po zmianie stron Meble Wójcik włączył drugi bieg i wypracował sobie bezpieczną przewagę. W ich barwach świetnie zaprezentował się Paweł Kiepulski, który zanotował 49 % skutecznych interwencji w bramce!

 
Przed spotkaniem było wiadomo, że oba zespoły bardzo potrzebują punktów. Smaczku dodawał bowiem fakt, że stawką spotkania były 4 punkty i oba zespoły przed rozpoczęciem pojedynku zapowiadały, że interesuje ich tylko  zwycięstwo.
 
Jako pierwsi prowadzenie objęli goście za sprawą Kacpra Adamskiego. Elblążanie odpowiedzieli dopiero po pięciu minutach. Wynik od samego początku był niski. Gospodarze uzyskali prowadzenie 3:1, ale w 10. minucie legionowianie odrobili straty. Co więcej, po trzeciej bramce z rzędy wyszli na prowadzenie (3:4). Drużyna Jacka Będzikowskiego odzyskała nieznaczną przewagę w 14.min, po bramce Bartosza Janiszewskiego. KPR ponownie zwarł obronne szyki i po drugiej trzybramkowej serii najpierw wyrównał wynik, a następnie wypracował dwie bramki przewagi (7:9). Wynik mógłby być wyższy, ale dobrze w bramce elblążan spisywał się Paweł Kiepulski. Meblarze kolejne trafienie zdobyli po 7-minutowej serii nieudanych akcji, w tym karnego i dobitki w wykonaniu Jakuba Morynia. Sygnał do ataku dał kapitan gospodarzy. Dwie minuty przed przerwą do remisu doprowadził debiutujący w barwach Meble Wójcik, Marcin Miedziński (9:9). Na 30 sekund przed końcem pierwszej połowy czwartą bramkę z rzędu dla Elbląga zdobył z kontrataku Jakub Olszewski (11:9) i to gospodarze mogli w lepszych nastrojach rozpocząć kolejną odsłonę pojedynku.
 
Piotr Adamczak i Jakub Moryń tuż po wznowieniu gry szybko zdobyli bramki dla Meblarzy (13:9). W ekipie gości ciężar gry wziął wówczas na siebie Kacper Adamski, autor trzech kolejnych bramek (15:12). Kiedy Filip Koper trafił ze skrzydła, to Meble Wójcik prowadził 16:12. Między 32. a 42. minutą oba zespoły naprzemiennie rzucały bramki. Wystarczyło jednak żeby Paweł Kiepulski włączył się w bramce, a Meblarze zdobyli wówczas trzy bramki z rzędu i zbudowali wysoką przewagę (23:16) na 14 minut przed końcem spotkania. Od tego momentu elblążanie już w pełni kontrowali wydarzenia na boisku i nie pozwolili przeciwnikowi na odrobienie strat. Na 4 minuty przed końcem debiut przed elbląską publicznością zaliczył Bartłomiej Lachowicz, wychowanek MKS Truso. Gospodarze prawie całą ostatnią minutę grali w podwójnej przewadze i wykorzystali ją, za sprawę rzutu Adama Nowakowskiego przez całe boisko.
 
Pełne statystyki zobaczysz TUTAJ
 
MEBLE WÓJCIK ELBLĄG – KPR LEGIONOWO 29:20 (11:9)
MEBLE: Kiepulski – Janiszewski 8, Adamczak 6, Kupiec 5, Koper 3, Nowakowski 3, Olszewski 2, Miedziński 1, Moryń 1, Tórz, Lachowicz
KPR: Krekora, Kujawa – Adamski 7, Ciok 4, Rutkowski 3, Jędrzejewski 2, Fugiel 2, Suliński 1, Kowalik 1, Niedziółka, Grabowski, Miecznikowski
 

Runda zasadnicza

M Drużyna M P

Przeczytaj jeszcze: