Czas do najbliższego meczu odlicza

DD D H H M M S S
-:-
Już wkrótce mecz w Twojej okolicy. Kibicuj z trybun 12 maja w Mielcu.
Kup bilet

Aktualności

Dodano: 2 września 2017

PEWNE PUNKTY ORLEN WISŁY

W pierwszym meczu PGNiG Superligi sezonu 2017/18 ORLEN Wisła Płock pewnie pokonała Spójnię Gdynia 39:23(18:10)

 
Pierwsze spotkanie w nowym sezonie nie rozpoczęło się tak, jakby wszyscy w Płocku sobie tego życzyli. Spójnia od początku zagrała szybko w ataku i dość agresywnie w środku obrony, co stwarzało nielada problemów Wiślakom. Dodatkowo środek wysokiej obrony Wisły nie funkcjonował tak, jak powinien i w efekcie w  12. minucie spotkania goście, po rzucie Kyrylenki prowadzili 7:6. Chwilę później jednak kolejne trzy trafienia zanotował Valentin Ghionea i wyprowadził w 15. minucie Wisłę na prowadzenie 9:7.
 
Od tego momentu przebieg spotkania wydawał się być już ułożony. Piotr Przybecki zmienił ustawienie w obronie na 5-1 i dało to efekt w postaci kilku przejęć Nafciarzy, które na bramki zamieniali Ghionea i spółka. 25. minuta – Wisła po golu Toledo prowadziła sześcioma bramkami (15:9). Należy przy tym podkreślić niezła postawę w bramce Loczka, który zamurował ją praktycznie od 20. minuty gry, odbijając 6 piłek.
 

 
W ostatnich pięciu minutach pierwszej części spotkania dwukrotnie  z kontry bramkarza gości pokonał jeszcze Ghionea, a jedno trafienie rzutem z drugiej linii zanotował Gilberto Duarte i ostatecznie do szatni ORLEN Wisła schodziła z prowadzeniem 18:10.
 
Druga połowa rozpoczęła się od trzech goli Spójni i jednego trafienia Duarte. Wisła jednak szybko dorzuciła trzy kolejne bramki (dwukrotnie Tarabochia i raz Daszek) dzięki czemu na tablicy widniał status quo z pierwszej połowy. I nic nie zapowiadało by miało to się zmienić. Wiślacy spokojnie kontrolowali przebieg wydarzeń na parkiecie, prowadząc w 47. minucie jedenastoma bramkami (28:17) i wcale nie zamierzali na tym poprzestać. Twarda obrona i świetnie dysponowany Adam Borbely w bramce przynosiły kolejne przejęcia i kontry Nafciarzy, którzy potrzebowali tylko dwóch minut by zanotować kolejne trzy trafienia (2 Daszek, 1 Duarte).
 
W ostatnim kwadransie meczu Wiślacy łatwo punktowali gości z Gdyni, powiększając przewagę i ostatecznie zwycięzyli pewnie 39:23
 

Runda zasadnicza

M Drużyna M P

Przeczytaj jeszcze: