Niegościnni gospodarze!

Trzecia seria gier rozpoczęła się w sobotę. W ten dzień na parkiecie pojawiły się drużyny SPR Stal Mielec oraz Meble Wójcik Elbląg. Od początku spotkania skuteczniej w ataku i w obronie spisywali się gospodarze, którzy prowadzili po pierwszej połowie 10:6. Po zmianie stron gracze Elbląga potrafili doprowadzić do wyrównania, jednak doskonała postawa bramkarza Stali nie pozwoliła gościom na wyjście na prowadzenie. Ostatecznie Stal Mielec zgarnęła dwa punkty zwyciężając 21:18 (10:6).

Kolejne mecze odbyły się w niedzielę. Powracające do swojej hali VIVE Tauron Kielce podejmowało Piotrkowianina Piotrków Trybunalski. Goście od początku spotkania pokazali, że nie boją się przeciwników, a wynik cały czas oscylował w okolicy remisu. Taki stan trwał do ok 40 minuty. Wtedy wyraźnie zmęczeni gracze Piotrkowa. Gospodarze skutecznie to wykorzystali i wygrali 31:21 (12:11) , dopisując dwa oczka do swojego dorobku punktowego.

Do Płocka zawitała Gwardia Opole. Płocczanie od początku sezonu pokazują wysoką formę i podobnie było w tym meczu. Od pierwszego gwizdka sędziego narzucili przeciwnikom swój styl gry, tylko raz pozwalając Gwardii na dogonienie gospodarzy. Po końcowej syrenie na tablicy wyników widniał wynik 38:38 (17:13), a Orlen Wisła Płock zdobyła trzy punkty dzięki zwycięstwu z rywalem z grupy.

W spotkaniu dwóch niepokonanych zespołów MMTS Kwidzyn podejmował Górnika Zabrze. Zawodnicy Kwidzyna ponownie na początku spotkania oddali inicjatywę przeciwnikom, jednak potrafili odrobić straty. Wyrównany stan gry utrzymywał się do 57 minuty. Mateusz Seroka, wykonujący rzut karny, trafił w twarz bramkarza gości i został ukarany czerwoną kartką. Zabrzanie doprowadzili do remisu. Jednak dwie kolejne bramki zdobyli gospodarze, zwyciężyli 25:23 (11:12) i powiększyli swój dorobek punktowy o dwa punkty.

Osłabiony przed sezonem Chrobry Głogów wybrał się na mecz do Legionowa. Gospodarze chcieli zagrać o wiele lepsze spotkanie niż w poprzedniej serii, co widoczne było już od pierwszego gwizdka sędziego. Legionowo szybko uzyskało przewagę i, mimo ambitnej pogoni Chrobrego, zdołało dowieźć prowadzenie do końca. KPR RC Legionowo dzięki zwycięstwu 31:26 (18:11) zdobyło  trzy punkty.

W Gdańsku derby Portowe, gdzie zespoły Wybrzeża Gdańsk oraz Sandra SPA Pogoń walczyły o cenne punkty. Przez dużą część spotkania toczyła się wyrównana walka, a żaden zespół nie potrafił uzyskać i utrzymać swojej przewagi. Losy meczu rozstrzygnęły się na kwadrans przed końcem spotkania, kiedy to potrafili uzyskać przewagę pięciu bramek. Różnica ta utrzymała się do końca spotkania i Wybrzeże Gdańsk, dzięki zwycięstwu 30:25 (15:16), zainkasowało trzy punkty.

W Puławach miejscowe Azoty podejmowały Zagłębie Lubin. Kluczem do sukcesu gospodarzy była znakomita gra w obronie. Gracze Zagłębia mieli duże problemy w wykańczaniu swoich akcji. Już w pierwszej połowie gracze Puław uzyskali bezpieczną przewagę, a z biegiem czasu stale ją powiększali. Mecz zakończył się wynikiem 36:23 (21:11), a Azoty Puławy zdobyły kolejne trzy punkty, dzięki zwycięstwu z drużyną z tej samej grupy.