Ostatnim razem – 3 maja w Orlen Arenie, Nafciarze mierzyli się z Kadetten Schaffhausen. Wiślacy pewnie pokonali Szwajcarów i zapewnili sobie miejsce w czwórce najlepszych drużyn Ligi Europejskiej. Teraz niebiesko-biało-niebieskich czeka starcie o finał PGNiG Pucharu Polski, a aby awansować płocczanie muszą pokonać tegorocznych brązowych medalistów – Azoty-Puławy.

2:0 dla Nafciarzy
ORLEN Wisła Płock z Azotami-Puławy, w sezonie 2021/2022, spotkała się dwukrotnie. Oba mecze zostały rozegrane w ramach PGNiG Superligi i oba zakończyły się zwycięstwem Nafciarzy. Pierwszy pojedynek odbył się w Płocku i przyniósł kibicom obu rywali wiele emocji. Na niespełna minutę przed końcem tablica wyników wskazywała remis – 26:26, kolejno trafił Sergei Kosorotov, a w ostatnich sekundach do bramki celował Michał Jurecki. Jak się okazało, piłka wpadła między słupki po gwizdku sędziego, przez co Azotom przyznano rzut wolny, którego nie wykorzystał Jurecki i ostatecznie to Wiślacy zwyciężyli 27:26.
Drugie spotkanie rozegrano w Puławach i było ono znacznie bardziej jednostronne niż pierwsze – w ósmej minucie meczu ORLEN Wisła Płock prowadziła, przy wyniku 1:6, zaś druga bramka dla gospodarzy padła dopiero minutę później. Po 45. min. gry puławianom udało się dojść Nafciarzy na trzy trafienia, lecz w kolejnym kwadransie Wiślacy wrócili na dobre tory i wypracowali ośmiobramkową przewagę, kończąc spotkanie przy rezultacie 24:32.
Świeżo upieczeni brązowi medaliści
Drużyna Azoty-Puławy zakończyła już sezon ligowych rozgrywek i jak się okazało, ponownie może cieszyć się z miejsca na podium. Puławianie brązowy medal mistrzostw Polski zapewnili sobie 24 kwietnia 2022 r. – w 23. serii PGNiG Superligi, po wyjazdowym meczu z Torusem Wybrzeże Gdańsk, w którym pokonali miejscowych 32:18. Kolejne – trzy spotkania, do końca sezonu 21/22, również zakończyły się wygranymi Azotów-Puławy, choć ostatnie z nich nie dało im kompletu punktów. W 26. serii rozgrywek puławianie podjęli Górnik Zabrze, a po regulaminowym czasie gry drużyny remisowały ze sobą 29:29. Następnie przeprowadzono serię rzutów karnych, która przy stosunku 4:3, przesądziła o wygranej gospodarzy.
Drużyna Azoty-Puławy pokazała się w tegorocznych rozgrywkach z bardzo dobrej strony – brązowy medal, a także zacięte pojedynki w Lidze Europejskiej. Co prawda, puławianom nie udało się awansować do fazy grupowej EHF European League, ale w pierwszej rundzie kwalifikacji pokonali oni chorwacki MRK Sesvete (29:21 oraz 37:25), zaś w drugiej przyszło im rywalizować z niemieckim potentatem Füchse Berlin. Po dobrych dwóch meczach z Niemcami Azoty-Puławy odpadły z Ligi Europejskiej, ale należy przyznać, że zacięcie rywalizowały z Lisami, notując wyższe wyniki do przerwy. Rezultaty spotkań prezentowały się następująco w Puławach – 24:32 (13:11), zaś w Berlinie 33:29 (13:16).