Czas do najbliższego meczu odlicza

DD D H H M M S S
-:-
Już wkrótce mecz w Twojej okolicy. Kibicuj z trybun 12 maja w Mielcu.
Kup bilet

Aktualności

Dodano: 30 marca 2021

Przed Wisłą rewanż ze Sportingiem

Przed meczem w EHF European Legue porozmawiano z trenerem ORLEN Wisły Płock o meczach ze Sportingiem Lizbona. W Portugalii Nafciarze wygrali różnicą 4 bramek.

Redakcja: Czy po zwycięstwie w pierwszym meczu rewanż można uznać za formalność?

Xavi Sabate: Teraz w TOP16 wszystkie zespoły są bardzo dobre. Sporting pokazał to w ostatnich dwóch latach w Lidze Mistrzów. Są bardzo niebezpieczni i mają dużo jakości. Dobrze musimy przygotować się do drugiego meczu. Ten etap to 120 minut i teraz przed nami druga połowa. Na pewno będzie to bardzo trudne spotkanie.

Red: Co było kluczem do zwycięstwa w Lizbonie?

XS: Myślę, że zagraliśmy mądrze. Kontrolowaliśmy mecz. W pierwszej połowie mieliśmy problemy w obronie. W drugiej połowie skorygowaliśmy to i wspieraliśmy bramkarza. Loczek był fantastyczny. W ataku była kontrola i graliśmy bardzo dobrze. Kontrowaliśmy czas i każdą sytuację. Możemy być usatysfakcjonowani rezultatem. Oczywiście jednak teraz nie możemy sobie odpuścić.

Red: Czy jest Pan usatysfakcjonowany wynikiem pierwszego spotkania? Czy przewaga 4 bramek przed rewanżem to duży kapitał?

XS: Jeśli ktoś by nas zapytał o wynik przed meczem, wszyscy bylibyśmy zgodni, że to dobry rezultat. Powinniśmy być i jesteśmy zadowoleni z wyniku. Jednak nadal mocno pracujemy ponieważ chcemy pokazać, że zależy nam na kwalifikacji do następnego etapu. Przygotowujemy się do meczu i do walki o zwycięstwo. Zdajemy sobie sprawę, że będzie to jednak trudny pojedynek.

Red: Jak oceni Pan formę i występ Michała Daszka?

XS: Atutem Daszka jest fakt, że może grać na różnych pozycjach. Jest to wspaniałe. Z wielu powodów, a szczególnie kontuzji w tym sezonie, mieliśmy problem na prawym rozegraniu. Michał obsadza tę pozycję na wysokim poziomie i jest coraz lepszy. Jest to normalnie, bo gra coraz więcej. Jednak piłka ręczna jest sportem zespołowym. Gramy całym zespołem. W wielu sytuacjach wspaniała dyspozycja Daszka wynika ze wsparcia innych zawodników. To jest właśnie wartość zespołu. Jest to ważniejsze niż indywidualna wartość każdego gracza z osobna. Jednak bez wątpienia Michał Daszek gra bardzo dobrze, jesteśmy z niego bardzo zadowoleni. Jest dla nas bardzo ważny.

Red: Czy ORLEN Wisła jest już w pełni gotowa do rewanżowego pojedynku?

XS: Dobrze przygotujemy się na to spotkanie. Nic nie jest rozstrzygnięte. Wiemy to, bo mamy w tym doświadczenie. Musimy się bardzo dobrze przygotować do drugiego meczu i spróbować pokonać rywala. Musimy uczyć się na błędach z przeszłości. Przygotowujemy się na warianty, które myślimy, że rywal może zastosować. Sporting przyjedzie do Płocka gotowy na walkę o następny etap. My też chcemy być w następnej rundzie. Będzie to ciężkie spotkanie z trudnymi momentami. Najważniejsza będzie nasza reakcja w kluczowych momentach. Rozmawialiśmy o tym przed rozpoczęciem sezonu.

Red: Jak ocenia Pan występy w EHF Lidze Europejskiej w porównaniu do Ligi Mistrzów?

XS: W tym roku Liga Europejska ma w składzie 18 drużyn, które są naprawdę na wysokim poziomie. Wiele z nich mogłoby grać w Lidze Mistrzów. Dla mnie nie jest to zaskoczenie. Są bardzo dobre zespoły z Niemiec, Francji czy Danii – z całej Europy. Cieszę się, że jesteśmy na dobrej drodze do następnej rundy. Postaramy się osiągnąć najwięcej ile możemy.

Rewanżowe spotkanie ORLEN Wisła Płock – Sporting CP we wtorek 30 marca o godz. 20:45

Runda zasadnicza

M Drużyna M P

Przeczytaj jeszcze: