Czas do najbliższego meczu odlicza

DD D H H M M S S
-:-
Już wkrótce mecz w Twojej okolicy. Kibicuj z trybun 12 maja w Mielcu.
Kup bilet

Aktualności

Dodano: 1 października 2016

"Przegraliśmy wygrany mecz"

Tak po spotkaniu brzmiały gorzkie słowa trenera Wybrzeża, Marcina Lijewskiego. W meczu 5. kolejki gdańszczanie we własnej hali minimalnie ulegli Chrobremu Głogów. O zwycięstwie gości zadecydowały ostatnie minuty i mecz zakończył się wynikiem 26:28.
Stawka meczu była wysoka – oba zespoły grają w grupie granatowej, dlatego walka toczyła się o 3 punkty. Faworytem byli gdańszczanie, którzy po serii 3 zwycięstw plasowali się na 3. miejscu. Głogowianie zajmowali ostatnie miejsce z zerowym dorobkiem punktów. – Dzisiaj w końcu nie zabrakło niczego, w końcu wygraliśmy. Od kilku kolejek mieliśmy niemoc, graliśmy, graliśmy i się nie udawało wygrać. Dzisiaj pomimo wszystkich przeciwności udało nam się wygrać ten mecz. Był to mecz za 3 punkty, więc tym bardziej się z tego cieszymy. Graliśmy z Wybrzeżem bardzo równo, ale te kary… Nasza, później Wybrzeża. To głównie zaważyło na tym, że to my dzisiaj odnieśliśmy ten sukces – skomentował tuż po meczu Wiktor Kubała.
Spotkanie od skutecznego rzutu rozpoczął Jacek Sulej. Tuż po nim do bramki strzeżonej przez Chmielińskiego trafił Świtała. Mecz toczył się bramka za bramkę do około 15 minuty. Wtedy na swoje tory wrócili gdańszczanie, którzy po serii 3 trafień odskoczyli. Świetnie w bramce spisywał się wówczas Chmieliński. Czerwono-biało-niebiescy utrzymywali bezpieczny dystans i ostatecznie, po bramce Kostrzewy, na przerwę schodzili prowadząc 15:11.
Druga połowa również rozpoczęła się korzystnie dla gdańszczan. Poserii trzech trafień objęli sześciobramkowe prowadzenie 18:12. W 38. minucie po trafieniach Miszki i Sadowskiego przewaga stopniała do trzech oczek. W 45. minucie po trafieniu Sadowskiego było już 21:19. Głogowianie rzucili się do ataku, a w grze Wybrzeża coś jakby się zacięło. Czerwono-biało-niebiescy nie wykorzystywali czystych sytuacji, co skrzętnie robili goście. Dzięki temu na 5 minut przed końcem spotkania, po serii trzech trafień, głogowianie doprowadzili do remisu i mecz zaczął się od nowa. Wówczas karnego „na raty” wykorzystał Prymlewicz, na co odpowiedział mu Miszka. Zaraz po nim Chmielińskiego pokonał Krzysztofik i choć do bramki Stachery trafił jeszcze Kondratiuk, to dwukrotnie nie pomylił się Sadowski. Ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 26:28.
Po meczu rozczarowania nie krył trener Lijewski. – Przegraliśmy wygrany mecz. To boli, tym bardziej, że był to mecz za 3 punkty, przerwaliśmy jakąś fajną passę. Do tego czasu zrobiliśmy w zespole super atmosferę i wiadomo – każdy zawodnik, trener, chce, żeby trwało to jak najdłużej. Niestety, skuteczność zawiodła nas dzisiaj w najważniejszym momencie i to głogowianie cieszą się ze zwycięstwa.
Wybrzeże Gdańsk – Chrobry Głogów  26:28 (15:11) 
Wybrzeże Gdańsk: Chmieliński, Pieńczewski – Prymlewicz 6, Kondratiuk 5, Bednarek 3, Oliveira 3, Wróbel 3, Kostrzewa 2, Kornecki 1, Skwierawski 1, Sulej 1, Rogulski 1 oraz Salacz.
Chrobry Głogów: Kapela, Stachera – Miszka 8, Sadowski 6, Krzysztofik 4, Biegaj 3, Sićko 2, Świtała 2, Płócienniczak 1, Sobut 1, Tylutki 1 oraz Gujski, Kubała.
 
5seria_wgvschg_fot1 5seria_wgvschg_fot2 5seria_wgvschg_fot3 5seria_wgvschg_fot4 5seria_wgvschg_fot5 5seria_wgvschg_fot6

Runda zasadnicza

M Drużyna M P

Przeczytaj jeszcze: