Puchar PGNiG Superligi to zupełnie nowa formuła rozgrywek dla tych zespołów, które nie zakwalifikowały się do finałów lub odpadły w ćwierćfinałach. W finale zagrają zwycięzcy grup Suzuki i Select: NMC Górnik Zabrze i Sandra SPA Pogoń Szczecin! Start 25 maja o godz. 20.15.

Wyniki spotkań w tym sezonie zdecydowanie wskazują na przewagę Trójkolorowych. Zabrzanie wygrali oba starcia rundy zasadniczej. W grudniu pokonali rywali aż 37:26, a w kwietniowym rewanżu po fantastycznej pierwszej połowie zwyciężyli 33:25.
Portowcy przez walkę w Pucharze PGNiG Superligi przeszli jak burza, choć zabrakło im sił w ostatnim spotkaniu z  Zagłębiem Lubin, które przegrali aż… 23:40. To jednak tylko rozjuszyło zespół z Zachodniopomorskiego, czego świadomy jest zwłaszcza szkoleniowiec NMC Górnika Zabrze, Ryszard Skutnik. – To wyjątkowo trudny rywal. Gra tam bardzo dużo doświadczonych zawodników. Co prawda ostatnio faktycznie przegrali wysoko z Zagłębiem Lubin, ale i tak należy na nich uważać i być ostrożnym. Na pewno się przygotujemy mentalnie, bo na sportowe przygotowanie zabrakło nam trochę czasu. Ale jeśli utrzymamy ten poziom, co ostatnio, na pewno będzie dobrze – obiecuje.
Sportowego skupienia zabraknąć jednak nie może. – Na pewno musimy uważać na rzuty z drugiej linii. Tam każdy zawodnik potrafi rzucać i z wyskoku, i z ziemi. To jest największe zagrożenie. Ale liczymy, że nie zaskoczą nas żadną zagrywką – mówi Aleksandr Tatarincew, rozgrywający Trójkolorowych.
Mecz relacjonowany będzie w przez Canal+ Sport. Start transmisji o godz. 20.