Piłkarze ręczni Zagłębia Lubin przegrali na własnym parkiecie ze Stalą Mielec 29:31 (13:17) i stracili szanse na zajęcie pierwszego miejsca w Grupie Suzuki Pucharu PGNiG Superligi.

Po wyrównanym początku i grze bramka za bramkę w dziesiątej minucie Stal odskoczyła trzy trafienia – 4:7. Po kwadransie i trafieniu Rafała Krupy było 5:9 i czas dla swojej drużyny wziął Paweł Noch. Słowa szkoleniowca podziałały na miedziowych na tyle, że sukcesywnie zaczęli zmniejszać straty. W 24. minucie kontaktową bramkę ze skrzydła zdobył Jan Czuwara. W końcówce pierwszej połowy goście znów odskoczyli i tę część spotkania wygrali 17:13.
Sergiei Dementiev zdobył pierwszą bramkę po przerwie i swoją piątą w meczu. Stal prowadziła 18:13 i prezentowała lepiej, zarówno w obronie, jak i ataku. Z biegiem czasu lubinianie zaczęli łapać wiatr w żagle i kwadrans przed końcem doprowadzili do remisu po 21. Później znów do głosu doszli goście i odskoczyli na trzy bramki. W końcówce mielczanie pilnowali wyniku i chociaż dali dojść miedziowym na jedną bramkę wywieźli z Lubina dwa punkty.
– Nie tak wyobrażaliśmy sobie zakończenie sezonu. Ciężko coś powiedzieć po takim meczu. Dzisiaj gra nam się nie układała, ale pojedziemy do Szczecina i będziemy walczyć o wygraną w ostatnim meczu w sezonie – powiedział po meczu Arkadiusz Moryto.
MKS Zagłębie Lubin – SPR Stal Mielec 29:31 (13:17)
Zagłębie: Małecki, Skrzyniarz – Stankiewicz 5, Przysiek, Kużdeba 2, Mrozowicz 5, Pawlaczyk 3, Szymyślik 2, Czuwara 3, Wolski 2, Gudz, Bartczak 4, Pietruszko, Moryto 3.
Stal: Wiśniewski, Lipka – Wilk 7, Krępa 3, Janyst 4, Kłoda 1, Kubisztal 1, Dementev 5, Basiak, Krygowski, Chodara 2, Krupa 7, Ćwięka.
Sędziowie: Mariusz Marciniak, Piotr Radziszewski, Delegat ZPRP: Ryszard Matuszewski