Piłkarze ręczni Zagłębia Lubin wygrali 23:22 (13:12) z Meblami Wójcik Elbląg i po trzech meczach mają na swoim koncie cztery punkty w tabeli Grupy Suzuki Pucharu PGNiG Superligi.

Pierwsza bramka padła po dwóch minutach. Wynik otworzył Przemysław Morozowicz. W piątej minucie było 3:2 dla miedziowych którzy w kolejnych fragmentach meczu zaczęli budować swoją przewagę. Po kwadransie lubinianie prowadzili 7:4, goście trafiali głównie za sprawą braci Adamczaków. W 20. minucie mieli oni na swoim koncie łącznie pięć bramek, przy sześciu całej drużyny. Meblarze doszli później na jedną bramkę, ale miedziowi znów odskoczyli na trzy trafienia. Przed przerwą elblążanie znów zniwelowali straty i pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 13:12.
Pierwszą bramkę po zmianie stron zdobył Piotr Adamczak i goście pierwszy raz doprowadzili do remisu. Meblarze mieli kolejne szanse na wyjście na prowadzenie, ale na wysokości zadania stanął Jakub Skrzyniarz. Bramka Michała Stankiewicza w 37. minucie sprawiła, że lubinianie odzyskali prowadzenie. Kwadrans przed końcem było 18:16, ale dwa kolejne trafienia zaliczyli przyjezdni i znów mieliśmy remis. W ekipie z Elbląga wciąż brylowali bracia Adamczakowie, którzy najczęściej nękali defensywę miedziowych. To właśnie trafienie Pawła w 50. minucie z rzutu karnego dało Meblarzom pierwsze prowadzenie w meczu – 19:18. Losy spotkania ważyły się do końca, bo na parkiecie trwała walka bramka za bramkę, a wynik oscylował wokół remisu. Goście w decydujących momentach popełnili zbyt dużo błędów, co wykorzystali lubinianie.
MKS Zagłębie Lubin – Meble Wójcik Elbląg 23:22 (13:12)
Zagłębie: Małecki, Skrzyniarz – Stankiewicz 2, Kużdeba 2, Mrozowicz 3, Pawlaczyk, Szymyślik 4, Przysiek 1, Czuwara 4, Wolski 2, Gudz, Bartczak 2, Pietruszko 1, Moryto 2.
Meble Wójcik: Fiodor, Ram – Janiszewski 2, Nowakowski 2, Tórz, Kupiec , Olszewski 2, Dorsz 1, Moryń 1, Żółtak, Adamczak Paweł 9, Adamczak Piotr 5.
Sędziowie: Jakub Gnyszka, Mateusz Stonoga, Delegat ZPRP: Zbigniew Uszyński.