Czas do najbliższego meczu odlicza

DD D H H M M S S
-:-
Już wkrótce mecz w Twojej okolicy. Kibicuj z trybun 12 maja w Mielcu.
Kup bilet

Aktualności

Dodano: 15 października 2017

Rozpędzona Stal

Czeczeńcy niesieni głośnym dopingiem swoich kibiców pewnie pokonali Wybrzeże Gdańsk. Kibice w Mielcu obejrzeli bardzo ofensywne i widowiskowe spotkanie.
 
W ramach 7. serii spotkań Superligi Mężczyzn do Mielca przyjechał zespół Wybrzeża Gdańsk. Mielczanie byli zdeterminowani, aby po zeszłotygodniowym wysokim zwycięstwie z MMTSem Kwidzyn ponownie pójść za ciosem i zgarnąć komplet punktów. Warto zwrócić uwagę, że Stal i Wybrzeże to zespoły z Grupy Pomarańczowej, a stawką meczu były aż cztery punkty.
 
Na pomeczowej konferencji prasowej II trener gości – Damian Wleklak nie krył rozczarowania: „Gratuluję zespołowi z Mielca. Bardzo fajnie walczyli, wykorzystali nasze nieskuteczne kontry. Wielki mecz Krzyśka Lipki, musimy popracować nad tym, aby tak doświadczonego bramkarza pokonać. Jednak na ten mecz byliśmy bardzo mocno nastawieni, bo jak wiadomo walka toczyła się o cztery punkty. Niemniej jednak zbyt szybko oddawaliśmy piłkę w ataku, no i oczywiście Mielec słynie z tego, że bardzo dobrze wychodzi do kontry” – podsumował.
 
Natomiast trener Stali, Tomasz Sondej był w zgoła odmiennym nastroju: No jak widać mecz mógł się podobać, szczególnie druga połowa. W pierwszej odsłonie popełnialiśmy proste błędy co skrzętnie wykorzystało Wybrzeże, jednak po przerwie otrząsnęliśmy się i zaczęło funkcjonować to, to co robimy najlepiej, czyli wyjście do kontry. Zaczęła również funkcjonować obrona, uszczelniliśmy to, i dało to efekt prowadzenia. Drużyna z Gdańska mimo okrojonego składu postawiła nam jednak bardzo trudne warunki. Życzę im wszystkim powrotu do zdrowia, a my jedziemy do Elbląga walczyć dalej”– zakończył.
 
Pierwszą bramkę w meczu zdobył Wiktor Kawka (najlepszy zawodnik szóstej  serii). Obie drużyny od początku prezentowały bardzo twardą i szybką piłkę ręczną. Od pierwszych sekund  niemalże „cuda” w bramce Stali wyczyniał Krzysztof Lipka. Odbijał nie tylko rzuty z drugiej linii, ale także sytuacje sam na sam. W 18. minucie spotkania Wybrzeże objęło prowadzenie 9:6. Mielczanie mieli ogromne problemy ze sforsowaniem obroni gości, którzy z zimną krwią wykorzystywali wszystkie pojawiające się okazje do powiększania przewagi (25 min. 12:8). Czeczeńcy jednak nie odpuszczali i zdołali zmniejszyć straty. W ostatnich sekundach pierwszej połowy mielczanie mieli szanse nawet na remis, ale kontrataku nie wykorzystał Rafał Krupa. Po pierwszych trzydziestu minutach Wybrzeże Gdańsk prowadziło 13:12.
 
W drugiej połowie w Stali pierwsze skrzypce grał Wiktor Kawka, którzy nie tylko rzucał ale i skutecznie asystował. W 39 min. Stal zdobyła trzy bramki pod rząd i objęła prowadzenie 19:16. Gra obu drużyn miała charakter ultraofensywny. Zarówno Stal jak i Wybrzeże koncentrowały się na ataku, trochę zapominając o obronie. Tempo meczu stało na niezwykle wysokim poziomie, gra błyskawicznie przenosiła się z jednej połowy na drugą. W 54. minucie Stal zwiększyła prowadzenie do sześciu bramek po fenomenalnym lobie Krępy z koła (28:22). Mielczanie do końca kontrolowali przebieg spotkania, a w ostatnich sekundach jeszcze jedno trafienie dołożył Wiktor Kawka, który tym samym przypieczętował zwycięstwo swojego zespołu za cztery punkty. Ostatecznie Stal odniosła pewne zwycięstwo 33:25.
 
MVP spotkania: Krzysztof  Lipka
SPR Stal Mielec – Wybrzeże Gdańsk 33:25 (12:13)

SPR Stal Mielec: Lipka, Wiśniewski – Wilk 3, Krępa 5, Janyst 3, Wypych, Rusin, Mochocki 1, Kłoda 1, Sarajlić 4, Kawka 7, Chodara 3, Cuzić 2, Wojkowski, Krupa 4, Ćwięka.
Wybrzeże Gdańsk:  Suchowicz, Pieńczewski, Chmieliński – Oliveira 4, Podobas 1, Skwierawski, Bednarek 1, Pieńczewski, Sulej, Rogulski 5, Prymlewicz 8, Papaj, Kondratiuk 3, Wróbel 3, Adamczyk.
 

Runda zasadnicza

M Drużyna M P

Przeczytaj jeszcze: