SPR Stal Mielec – NMC Górnik Zabrze, 25.02.2017, godz. 18:00, hala gimnazjum nr 2, ul. Grunwaldzka 7, Mielec
Dla mielczan w Opolu liczyło się tylko zwycięstwo tym bardziej, że było ono warte 3. pkt. Planu nie udało się zrealizować. Przed Stalą już kolejne wyzwania, a najbliższa okazja do powrotu na zwycięską ścieżkę nadarzy się w najbliższą sobotę. Do Mielca przyjedzie NMC Górnik Zabrze z Ryszardem Skutnikiem na ławce.
Temu trenerowi mielecka piłka ręczna zawdzięcza wiele. To on zbudował drużynę, która nazwana została „Czeczeńcami”, w 2012 roku sensacyjnie sięgnęła po brązowy medal Mistrzostw Polski, a w kolejnych sezonach była czołową ekipą w naszej lidze. Wszystko co dobre kiedyś się jednak kończy, i podobnie było tym razem, kiedy to trener Skutnik rozstał się ze Stalą.
Na powrót zasłużonego szkoleniowca na ławkę trenerską superligi nie trzeba było czekać zbyt długo, objął on drużynę Azotów Puławy – zespół z którym Stal od lat toczyła zacięte boje, a mecze pomiędzy obiema ekipami nazywane były „Małą Świętą Wojną”.
Ironia losu chciała, że pod koniec przygody Ryszarda Skutnika z Puławami to właśnie na mielecką Stal Azoty trafiły w ćwierćfinale Pucharu Polski. Mecz który miał być formalnością przerodził się w wielką sensację i wygraną „Czeczeńców” w dwumeczu, co spowodowało, że powrotu do Mielca trener Skutnik nie wspominał zbyt mile.
Miejsca na sentymenty nie będzie również i tym razem, w związku z czym ponownie liczymy na mecz zwieńczony naszym zwycięstwem.
Zabrzanie są w tej samej grupie co Stal, stawka meczu są 3 punkty – niezwykle istotne dla obu drużyn, ponieważ Górnik znajdujący się na 4. miejscu w tabeli grupy pomarańczowej traci do trzeciej w tym zestawieniu Gwardii Opole 1. pkt. Stal zaś nad szóstym Zagłębiem ma tylko trzy „oczka”. Zaciętego spotkania możemy spodziewać się w późne, sobotnie popołudnie w hali gimnazjum nr 2.