Czas do najbliższego meczu odlicza

DD D H H M M S S
-:-
Już wkrótce mecz w Twojej okolicy. Kibicuj z trybun 12 maja w Mielcu.
Kup bilet

Aktualności

Dodano: 14 maja 2019

Sensacyjne zwycięstwo Gwardii z półfinale

W pierwszym meczu półfinałowym PGNiG Superligi KPR Gwardia Opole pokonała PGE Vive Kielce 32-31. Rewanż już 18 maja w Kielcach.

Pojedynek rozpoczął się od dwubramkowego prowadzenia ekipy z Kielc. Skutecznie między słupkami interweniował raz za razem Adam Malcher. Po 10 minutach gry, dzięki twardej obronie Gwardzistów, opolanie remisowali 4-4. Ale wówczas rozstrzelał się Alex Dujshebaev i już 5 minut później goście podwoili swój dorobek punktowy. Wówczas musiał interweniować duet Kuptel-Skórski. Od tego momentu kielczanie zaczęli popełniać błędy, co dwukrotnie wykorzystał Antoni Łangowski. Natomiast wystarczyło odrobinę nieuwagi gospodarzy i uczestnicy Final Four Ligi Mistrzów wysunęli się na pięciopunktowe prowadzenie na 10 minut do końca odsłony. Świetnie w bramce rzuty karne łapał Malcher. Następnie Ivica widowiskowo pokonał Zarzycki i na dwie minuty do końca pierwszej połowy przewaga stopniała do jednej bramki 13-14. Wynik odsłony na 15-15 ustalił Aguinagalde.

Druga połowa od początku była bardzo zacięta. Adam Malcher wciąż bronił, jak zaczarowany – także rzuty karne. Po 39 minutach gry kibice w hali Stegu Arena wciąż łapali się za głowy, ponieważ nadal był remis 18-18. Dwie minuty później, po trafieniu Morawskiego Gwardia wysunęła się na dwubramkowe prowadzenie 20-18. Na kwadrans do końca meczu, przy stanie 23-23 w bramce Adama Malchera zastąpił Mateusz Zembrzycki, ale podobnie jak Yogi, był skuteczny. Gwardziści wciąż w obronie stali bardzo twardo, a Przemysław Zadura był niczym tur. Na cztery minuty do końca interweniował ponownie „Yogi” i wynik wciąż oscylował na granicy remisu 30-30. Czerwoną kartkę za faul na Blazu Janc, otrzymał Jan Klimków, ale i to nie zatrzymało rozpędzonej Gwardii. Na 20 sekund do końca meczu rywale nie wytrzymali presji i pogubili się, wówczas do kontry ruszył Karol Siwak i rzucił najważniejszą bramkę w swojej karierze. W pierwszym meczu półfinałowym pokonaliśmy PGE Vive Kielce 32-31 i już na stałe zapisali się na kartach historii polskiej piłki ręcznej.

KPR Gwardia Opole – PGE Vive Kielce 32-31 (15-15)

KPR Gwardia Opole: Malcher, Zembrzycki – Klimków 2, Jankowski 6, Zieniewicz 3, Mauer 4, Łangowski 9, Milewski, Zarzycki 2, Tarcijonas 2, Morawski 2, Siwak 2, Lemaniak, Zadura.
Karne: 2/2
Kary: 8 min. (Zarzycki, Klimków, Jankowski, Zieniewicz – po 2 min.)

PGE Vive Kielce: Ivic, Wałach – Bis 1, Dujshebaev 6, Aguinagalde 2, Jachlewski 3, Janc 5, Jurkiewicz 3, Kulesh 3, Mamić 3, Cindrić 2, Karalek 3, Lijewski, Fernandez.
Karne: 3/7
Kary: 8 min. (Mamić – 4 min., Karalek, Jachlewski – po 2 min.)

Sędziwowie: Chabierski/Skrobak (Głogów)

Widzów: 2800

Runda zasadnicza

M Drużyna M P

Przeczytaj jeszcze: