Czas do najbliższego meczu odlicza

DD D H H M M S S
-:-
Już wkrótce mecz w Twojej okolicy. Kibicuj z trybun 12 maja w Mielcu.
Kup bilet

Aktualności

Dodano: 17 listopada 2016

Stal chce pójść za ciosem

Od momentu gdy za sterami Stali zasiadł grający trener – Krzysztof Lipka w grze mielczan od razu widać było poprawę. W meczach z Gwardią i Wybrzeżem biało-niebiescy otarli się o zwycięstwo, bo jak mówili sami zawodnicy– zabrakło nieco szczęścia. Teraz Stal liczy, ze nie zabraknie go w meczu z drużyną ze Szczecina.
W ostatnim meczu z Piotrkowianinem Stal zagrała koncertowo, nie miała przestojów, a jeden z portali internetowych grę „Czeczeńców” nazwał kapitalną. Nie ma się więc co dziwić, że kibice z coraz większym optymizmem spoglądają na mecz z Sandrą SPA Pogonią Szczecin.
Podopieczni Wojciecha Zydronia i Michala Bruny w tym sezonie odnieśli dwa zwycięstwa, z Piotrkowianinem (28:25) oraz Zagłębiem Lubin (27:26), gromadząc na swoim koncie 4. plasując się tuż za zespołem z Podkarpacia. Szczecinianie w ostatniej kolejce nie odnieśli zwycięstwa i musieli uznać wyższość Mebli Wójcik Elbląg (22:18). Będzie to również ciekawy pojedynek szkoleniowców, gdyż podobnie jak w naszym przypadku, w Pogoni rolę trenerów pełnią grający zawodnicy.
Po ostatnim wygranym spotkaniu nastroje w mieleckiej drużynie znacząco się poprawiły. Nad Wisłoką wszyscy wierzą, że po sobotnim meczu kibice i zawodnicy wciąż będą mieli powody do zadowolenia. – Ostatnio mocno pracowaliśmy nad obroną i konsekwencją w ataku. Chcieliśmy aby na boisku każdy dokładnie wiedział co ma robić i precyzyjnie trzymał się ustaleń. To się udało w meczu z Piotrkowianinem z czego jestem zadowolony – powiedział Krzysztof Lipka. Jednak grający trener Stali nie ulega nadmiernemu optymizmowi. – Szczecin to silny zespół, zupełnie inny niż Piotrków. Ma więcej zawodników starszych i bardziej doświadczonych, ale i młodzi gracze mają niezły „ciąg na bramkę”. My jednak do każdego meczu podchodzimy indywidualnie i także tym razem nie zamierzamy zaskoczyć przeciwnika. Nie mamy schematu na grę bo każdy przeciwnik, tak jak każdy mecz jest inny – dodał. Potwierdza to także rozgrywający Stali Wiktor Kawka, który w starciu z Piotrkowianinem zaliczył sześć trafień. – To był dobry mecz dla całej drużyny, mecz po którym przekonaliśmy się, że możemy zagrać jak równy z równy niemal z każdą drużyną w lidze. Jednak o tym spotkaniu już powoli zapominamy bo mamy tydzień na przygotowanie się do następnego meczu. Wiemy, że do Mielca przyjeżdża trudny rywal z którym postaramy się powalczyć o punkty – powiedział.
Stal Mielec – Sandra Spa Pogoń Szczecin, 19/11/2016r. o godz. 17.00

Runda zasadnicza

M Drużyna M P

Przeczytaj jeszcze: