Mielecka Stal przez meczem z Zagłębie miała jeden cel…odnieść pierwsze ligowe zwycięstwo w 2018 roku. Niestety mielczanie ponownie musieli uznać wyższość rywala, a tym razem górą było Zagłębie Lubin, które wygrało 26:33.
 
Wynik spotkania otworzył Rudolf Cuzić, a pierwsze minuty należały do mielczan, którzy prowadzili 4:1. W kolejnych minutach coraz bardziej do głosu zaczęli dochodzić jednak goście, którzy najpierw wyrównali, a następnie w 19. minucie wyszli na prowadzenie 10:9 po bramce Arkadiusza Moryto – zdobywcy rekordowej liczby 15. bramek. Do przerwy Zagłębie prowadziło 18:14.
 
Drugą połowę z przytupem rozpoczęła Stal, która w ekspresowym tempie zaczęła odrabiać straty. W 35. minucie przy wyniku 19:21, gospodarze mieli okazję rzucić bramkę kontaktową, lecz po spornej sytuacji sędziowie przyznali piłkę “Miedziowym”. Ta sytuacja podcięła podopiecznym Krzysztofa Lipki i Tomasza Sondeja skrzydła, gdyż Lubinianie ponownie objęli kilku bramkowe prowadzenie, którego nie oddali już do końca wygrywając ostatecznie 33:26.
SPR Stal Mielec – Zagłębie Lubin 26:33 (14:18)