Czas do najbliższego meczu odlicza

DD D H H M M S S
-:-
Już wkrótce mecz w Twojej okolicy. Kibicuj z trybun 12 maja w Mielcu.
Kup bilet

Aktualności

Dodano: 12 lutego 2022

Szczecinianie nie odczarowali hali przy ulicy Twardowskiego

Szczecinianie bardzo liczyli na pierwsze zwycięstwo na własnym parkiecie w sezonie 2021/22. Niestety przeliczyli się. Zawodnicy Rafała Białego wcielili się w styczniowych Mikołajów, popełniali mnóstwo błędów i już do przerwy przegrywali 12- 20. Ostatecznie przegrali 27 – 37.

Mecz otworzył celnym rzutem Jędrzej Zieniewicz i to on wiódł prym w akcjach ofensywnych w początkowym fragmencie gry. Po dwóch golach z karnego Łukasza Gieraka szczecinianie zniwelowali straty na 3 – 4, ale wcześniej nie wykorzystali 3 stuprocentowych sytuacji. W 20 minucie było 8 – 11, w 23 minucie 9 – 13 i wtedy miały miejsce kluczowe wydarzenia w meczu. Czerwoną kartkę otrzymał Paweł Krupa w opinii sędziów za zbyt agresywne dojście do Jędrzeja Zieniewicza, a końcowy fragment gry należał już tylko do przyjezdnych. Celne rzuty z karnego Nikodema Kutyły przeplatane skutecznością Jędrzeja Zieniewicza doprowadziły do wyniku do przerwy 12  – 20.

Druga część spotkania należała także do gości, którzy już w 37 minucie osiągnęli 10-bramkową przewagę. Trener Rafał Biały kombinował z obroną, odcinał dwóch zawodników i pomogło. Minutę później było już tylko 7 bramkami, ale doświadczeni zawodnicy z Kwidzyna nie wypuścili okazji z rąk. Podopieczni Zbigniewa Markuszewskiego osiągnęli najwyższą 10-bramkową przewagę i takim stosunkiem bramek zakończył się także mecz. Ostatecznie MMTS wygrał pierwszy raz w hali przy ulicy Twardowskiego 27 – 37 i goni ligową czołówkę.

Sandra SPA Pogoń Szczecin – MMTS Kwidzyn 27:37 (12:20)

Runda zasadnicza

M Drużyna M P

Przeczytaj jeszcze: