2022 rok ledwo się rozpoczął, w PGNiG Superlidze rozegrano raptem dwie serie spotkań, a na ligowym rynku transferowym dzieje się – i to nie mało! Kto przychodzi, kto odchodzi, a kto zostaje na dłużej?
Zaczynamy od Kielc, bo tam ruchów transferowych było dotychczas najwięcej. O niektórych z nich wiemy już od dobrych kilku miesięcy – o transferach Nedima Remiliego (prawe rozegranie) i Benoita Kounkouda (prawe skrzydło) z Paris Saint-Germain kielecki klub poinformował już w czerwcu, a w sierpniu nowym zawodnikiem mistrzów Polski został słoweński środkowy rozgrywający Stas Skube z Mieszkowa Brześć. Wszyscy trzej dołączą do Łomży Vive w lipcu, podobnie jak 19-letni lewy rozgrywający Elliot Stenmalm, zgodnie uznawany przez ekspertów za jeden z największych talentów piłki ręcznej w Europie.
Ale to nie koniec – zawodnikami Łomży Vive zostali też 18-letni serbski rozgrywający Stefan Dodić, rok starszy Szwed Noa Zubac i 23-letni Chorwat Halil Jaganjac. Wszyscy najbliższe miesiące spędzą jednak na wypożyczeniach – tak jak i Branko Vujović. Prawy rozgrywający od lipca będzie występował w TSV Hannover-Burgdorf (do 2025 roku). W Niemczech spotka Jaganjaca – jego Łomża Vive wypożyczyła do Rhein-Neckar Loewen (również do 2025).
Oprócz Vujovicia z Kielc odejdą również prawoskrzydłowy Sigvaldi Gudjonsson i lewy rozgrywający Władzisław Kulesz. Islandczyk podpisał już kontrakt z rosnącym w siłę norweskim Kolstad (trafi tam też m.in. Sander Sagosen). Białorusin łączony jest z kilkoma klubami, w tym m.in. Montpellier.
Ważną informacją dla kibiców kieleckiego klubu było też przedłużenie umów z Igorem Karaciciem (do 2025) i Michałem Olejniczakiem (aż do 2027). Prezes Bertus Servaas zakontraktował już zresztą graczy na 2023 rok – od wtedy zawodnikami Łomży Vive będą chorwacki bramkarz Sandro Mestrić i egipski lewy rozgrywający Hassan Walid Kaddah. Ale czy zagrają w Kielcach czy może trafią na wypożyczenie – tego jeszcze nie wiadomo.
Z Kielc przenosimy się do Płocka, a tam… działo się dotychczas zdecydowanie mniej. Orlen Wisła poinformowała dotychczas tylko o jednym transferze do klubu – mowa o chorwackim bramkarzu Kristianie Pilipoviciu z Kaddeten Schaffhausen. Jego zadaniem będzie zastąpić Adama Morawskiego, który po blisko dekadzie w szeregach Nafciarzy wyjeżdża do Niemiec (zagra w MT Melsungen).
Płock opuszczą również zmiennik Morawskiego Admir Ahmetasević (przenosi się do Pfadi Winterthur), obrotowy Marek Daćko, prawoskrzydłowy Jan Jurecić oraz węgierski rozgrywający Zoltan Szita, który wraca do ojczyzny (zagra w MOL-Pick Szeged). Nowe umowy z Wisłą zawarli z kolei David Fernandez (do 2025), Mirsad Terzić (do 2023) i trener Xavi Sabate (do 2024). A co więcej? Na oficjalne ogłoszenie kolejnych transferów przyjdzie nam jeszcze poczekać. Kibiców Nafciarzy muszą zadowolić na razie spekulacje – mówi się, że zawodnikami Orlen Wisły zostaną m.in. Marcel Sroczyk z Zagłębia Lubin i Dawid Dawydzik z Azotów Puławy.
A skoro o Puławach mowa, to warto zerknąć na to, co działo się w ostatnich tygodniach na Lubelszczyźnie. Do Azotów już teraz dołączył ukraiński obrotowy Iwan Burzak. W lipcu do drużyny przeniosą się z kolei Kacper Adamski z Energi MKS Kalisz, 18-latkowie Jan Antolak (rozgrywający) i Tobiasz Górski (lewoskrzydłowy) oraz rosyjski prawoskrzydłowy Dmitrij Korniew z Czechowskich Niedźwiedzi. Ten ostatni zastąpi w drużynie Andrija Akimienkę, który podpisał już kontrakt z Dinamem Bukareszt. Wszystko wskazuje na to, że odejść z Puław będzie jednak zdecydowanie więcej. W klubie na dłużej zostanie za to Michał Jurecki – „Dzidziuś” przedłużył kontrakt do 2024 roku.
Sporo ruchów było w ostatnim czasie również w Kwidzynie. MMTS buduje już drużynę na sezon 2022/23. Jej trenerem będzie wracający do klubu Bartłomiej Jaszka, a do drużyny dołączą Łukasz Zakreta i Robert Kamyszek z Energi MKS Kalisz oraz młodzi zawodnicy – Filip Jarosz i Filip Wawrzyniak. Po rocznym pobycie w Norwegii do Kwidzyna powraca również Michał Potoczny. Jego transfer związany jest z odejściem Arkadiusz Ossowskiego, który podpisał już umowę z niemieckim drugoligowcem HSC 2000 Coburg. Umowy w Kwidzynie przedłużyli natomiast Hubert Kornecki, Alan Guziewicz, Bartosz Nastaj i Nikodem Kutyła.
Kwidzyn myśli o nowym sezonie, ale w niektórych z klubów PGNiG Superligi doszło do zmian kadrowych już teraz. Najwięcej z nich było w Mielcu. Do Handball Stali dołączyli obrotowy Krzysztof Misiejuk, rozgrywający Sasa Puljizović i lewoskrzydłowy Marko Nikolić. Z Podkarpacia wyjechali natomiast Miljan Ivanović, Kosta Petrović i Marek Monczka, który przeniósł się do Opola. Gwardia sprowadziła zresztą jeszcze dwóch zawodników – mowa o 18-letnich Rosjanach Aleksieju Sołowewie i Eduardzie Klimence. W lipcu szeregi Gwardzistów wzmocni ponadto prawy rozgrywający Andrzej Widomski – jeden z większych talentów w Polsce.
Zmiany zaszły też w Sandra SPA Pogoni Szczecin. Klub na rzecz występów w mroźnej Finlandii zamienił Piotr Rybski, a do drużyny dołączył prawy rozgrywający Bogdan Czerkaszczenko. W Torus Wybrzeżu Gdańsk dłużej występować nie będzie już Leonardo Comerlatto, a w Grupie Azoty Unii Tarnów zabraknie Rennosuke Tokudy. Japończyk, jeden z najlepszych zawodników i król strzelców PGNiG Superligi w poprzednim sezonie, dostał propozycję z rywalizującego w Bundeslidze TuS N-Luebbecke. Do Hiszpanii, a dokładniej do wicemistrza kraju Bidasoi Irun, w lipcu przeniesie się natomiast Jakub Skrzyniarz z Górnika Zabrze. To wszystko jednak wyłącznie preludium. O kolejnych transferach z pewnością usłyszymy już wkrótce.
Autorem artykułu jest Maciej Wojs, dziennikarz TVP Sport.
