Pierwsza połowa spotkania 13. kolejki PGNiG Superligi zwiastowała dużą niespodziankę. Stal Mielec prowadziła bowiem z Piotrkowianinem 16:13. Ostatecznie gospodarze opanowali jednak sytuację po przerwie i wygrali 34:26.
Piotrkowianin zaczął mecz fatalnie i po pięciu minutach przegrywał 1:5. Stal, w której pierwsze skrzypce grał wypożyczony z Piotrkowianina Piotr Rutkowski, utrzymywała prowadzenie kilkoma bramkami właściwie przez cały czas. Na większy deficyt nie pozwolił doświadczony Grzegorz Sobut, który regularnie dziurawił bramkę Stali. Mimo jego skuteczności przyjezdni prowadzili 16:13.
Dopiero druga część gry przyniosła to, na co czekali piotrkowscy kibice. Stal straciła skuteczność, a gospodarze w lawinowym tempie zdobywali bramkę za bramką. Nie do powstrzymania byli: Sebastian Iskra i Filip Surosz. Swoje dołożyli również bramkarze: Marcin Schodowski i Damian Procho. W efekcie piotrkowska drużyna zakończyła pierwszą rundę zwycięstwem 34:26.
– Pierwsza część gry bardzo słaba w naszym wykonaniu szczególnie w obronie. Dopiero jak pozmienialiśmy trochę pozycje, to zaczęło wszystko funkcjonować. I obrona i atak. Za tydzień kończymy rok spotkaniem z Chrobrym Głogów. Zaczniemy o tym rywalu myśleć od poniedziałku, a na razie cieszymy się z kolejnej wygranej – powiedział po spotkaniu trener Piotrkowianina.
Piotrkowianin – Stal Mielec 34:26 (13:16)
Piotrkowianin: Schodowski, Procho – Mróz 2, Urbański, Woynowski, Iskra, Szopa, Kaźmierczak, Swat, Surosz, Andreou, Pożarek, Mastalerz, Sobut, Tórz, Pacześny.
Rzuty karne: 2/2
Kary: 4 min (Kaźmierczak – 4 min.)
Stal: Lipka, Wiśniewski – Krępa 4, Janyst 1, Wypych, Skuciński 1, Miedziński, Pawłowski, Sarajlić 4, Grzegorek 1, Kowalczyk 6/3, Rutkowski 9, Ćwięka.
Rzuty karne: 3/4
Kary: 6 min (Sarajlić – 2 min., Grzegorek – 2 min., Ćwięka – 2 min.)
Sędziowały: Joanna Brehmer (Mikołów), Agnieszka Skowronek (Ruda Śląska). Widzów: 650