Czas do najbliższego meczu odlicza

DD D H H M M S S
-:-
Już wkrótce mecz w Twojej okolicy. Kibicuj z trybun 12 maja w Mielcu.
Kup bilet

Aktualności

Dodano: 11 lutego 2018

Twierdza Kalisz obroniona

Szczypiorniści Energi MKS Kalisz wytrzymali nerwową końcówkę i pokonali we własnej hali Wybrzeże Gdańsk 25:24. To ich piąte z rzędu ligowe zwycięstwo w tym roku.
 
Pierwsza połowa w wykonaniu kaliszan nie wyglądała zbyt do dobrze, ale i przyjezdni nie ustrzegali się błędów. Wynik oscylował więc wokół remisu, a że obie ekipy solidnie pograły w obronie, dorobek bramkowy nie był zbyt okazały. Na przerwę gospodarze schodzili mając na koncie jedno trafienie mniej (9:10). Dużo lepiej wyglądała w ich wykonaniu druga odsłona spotkania i to od samego początku. W ciągu pięciu minut podopieczni Pawła Ruska poczęstowali rywali serią pięciu trafień odskakując na 14:10. Wprawdzie przez chwilę gościom udało się zbliżyć na dwie bramki, ale w 39. minucie nieomylny tego dnia w egzekwowaniu „siódemek” Michał Drej ponownie wyprowadził swój zespół na czterobramkowe prowadzenie (16:12). Uznany za najlepszego gracza stycznia kaliski skrzydłowy ma na swoim koncie kolejne świetne spotkanie, zaaplikował rywalom aż 10 bramek. Kapitalną pracę między słupkami ponownie wykonał też Eden Tatar, w decydujących momentach zatrzymując goniących wynik rywali. Swoje pięć minut miał też Łukasz Zakreta, który w 57. minucie obronił rzut karny Wojciecha Prymilewicza, najskuteczniejszego w ekipie Wybrzeża.  Błędy popełnione przez obie strony spowodowały, że końcowa minuta meczu przerodziła się w istny horror. Przyjezdni „doszli” gospodarzy na jedną bramkę (24:23), ale wtedy ponownie dał o sobie znać niezawodny tego wieczoru Michał Drej. Było 25:23,  a na zegarze kilkanaście ostatnich sekund meczu. Zdołał je wykorzystać Mateusz Wróbel. Na więcej zabrakło czasu. Energa MKS pokonała Wybrzeże Gdańsk 25:24.
 
Dla podopiecznych Pawła Ruska, była to – wliczając spotkanie w ramach Pucharu Polski – szósta wygrana w tym roku. Cenna, bo za cztery punkty, dzięki której umocnili się na czwartej pozycji w grupie pomarańczowej.
 
W sobotę, w kaliskiej Arenie znów padł rekord frekwencji. Mecz z Wybrzeżem obejrzało blisko 2900 widzów.
 
Energa MKS Kalisz – Wybrzeże Gdańsk 25:24 (9:10)
Kary: Energa MKS 6 min, Wybrzeże 10 min. Rzuty karne: Energa MKS 2/4, Wybrzeże 5/6.
Energa MKS: Tatar, Zakreta – Drej 10, Adamski 4, Kniaziew 4, Szpera 4, Czerwiński 2, Krytski 1, Kwiatkowski, Bożek, Kobusiński, Klopsteg, Grozdek.
Wybrzeże: Chmieliński, Pieńczewski – Prymlewicz 5, Komarzewski 4, Adamczyk 3, Kondratiuk 3, Rogulski 4, Bednarek 2, Sulej 1, Kostrzewa 1, Wróbel 1, Podobas, Gądek.
 

Runda zasadnicza

M Drużyna M P

Przeczytaj jeszcze: