Trzecie zwycięstwo z rzędu we własnej hali zanotowali szczypiorniści Piotrkowianina. W meczu 7. kolejki PGNiG Superligi zespół Dmytro Zinchuka pokonał Meble Wójcik Elbląg 31:26 (14:7). Od początku do końca spotkanie przebiegało pod dyktando gospodarzy.
 
Zaczęło się nerwowo gdyż Stanisław Makowiejew nie wykorzystał rzutu karnego. Po chwili jednak wynik spotkania otworzył Filip Surosz. Goście dotrzymywali kroku piotrkowskiej drużynie do 9. minuty. Wtedy to Piotrkowianin rzucił pięć bramek z rzędu i po kwadransie było 8:3. Znakomicie funkcjonowała obrona gospodarzy, a jeśli już przyjezdni dochodzili do sytuacji strzeleckich to zatrzymywał ich świetnie broniący Damian Procho.
 
Drugi kwadrans pierwszej połowy miał podobny przebieg. Piotrkowianin kontrolował boiskowe wydarzenia i do przerwy było 14:7. W drugiej połowie goście zaczęli grać szybciej, a Piotrkowianin dostosował się do tego tempa. Efektem było aż 36 rzuconych bramek po zmianie stron. O dwie więcej (19:17) rzucili goście, ale nie mogło to już zmienić losów spotkania. Piotrkowska drużyna wygrała 31:26.
 
Piotrkowianin – Meble Wójcik Elbląg 31:26 (14:7)
Piotrkowianin: Procho, Schodowski – Mróz 6, Urbański, Woynowski 3, Iskra 5, Swat 2, Góralski 1, Surosz 3, Andreou 1, Pożarek, Makowiejew 2, Marcin Tórz 4, Pacześny 4, Rutkowski
Meble Wójcik: Fiodor, Ram – Grzegorek, Miedziński, Janiszewski 3, Szopa 3, Nowakowski 5, Olszewski 3, Piotr Adamczak, Netz 4, Moryń 6, Kupiec, Michał Tórz, Koper 2
Sędziowali: Andrzej Chrzan, Michał Janas (Tarnów). Widzów: 500