Kielczanie dokładnie 48 godzin po meczu z RK PPD Zagrzeb przystąpili do spotkania 13. serii PGNiG Superligi z Wybrzeżem Gdańsk.
W „żółto-biało-niebieskich” barwach zabrakło w tym spotkaniu kilku zawodników m.in. kontuzjowanych – Patryka Walczaka, Michała Jureckiego i Tobiasa Reichmanna. Poza protokołem znaleźli się także odpoczywający: Uros Zorman i Mateusz Jachlewski. Wybrzeże Gdańsk, choć to beniaminek PGNiG Superligi, to drużyna z wielkim tradycjami. W przeszłości zespół z Pomorza zdobył dziesięciokrotnie Mistrzostwo Polski. Drużyna ze stolicy regionu świętokrzyskiego sięgała po złoty medal MP aż trzynastokrotnie.
Podopieczni trenera Talanta Dujszebajewa znakomicie rozpoczęli mecz, od szybkiego prowadzenia 3:0. O czas zmuszeni byli poprosić opiekunowie zespołu gości, byli znakomici reprezentanci Polski: Damian Wleklak i Marcin Lijewski. Przerwa nie zmieniła obrazu gry. Kielczanie nadal byli stroną dominującą i dopiero w szóstej minucie do siatki Vive trafił zawodnik Wybrzeża. Duża w tym zasługa dobrze dysponowanego Sławomira Szmala. Beniaminek Superligi rozkręcał się jednak z każdą kolejną minutą. Przyjezdni skutecznie zmniejszali straty i już po kwadransie gry gospodarze prowadzili różnicą jednego gola 9:8. Kolejne minuty meczu były bardzo wyrównane. Jednak cały czas utrzymywała się nieznaczna przewaga mistrzów Polski. Pierwsza odsłona zakończyła się prowadzeniem gospodarzy 16:14.
Po zmianie stron goście dość szybko doprowadzili do remisu 17:17. Kielczanie jednak momentalnie przyśpieszyli grę. Od 40 minuty zaczęli budować swoje prowadzenie. Już po kilku minutach „żółto-biało-niebiescy” prowadzili różnicą pięciu goli 26:21. W bramce mistrzów Polski podobnie jak w pierwszej połowie świetnie spisywał się Sławomir Szmal, który m.in. w 47 minucie obronił rzut karny. Przewaga podopiecznych trenera Talanta Dujszebajewa z każdą upływającą minutą stawała się coraz bardziej widoczna. Z drużyny gości wyróżniał się rozgrywający Ramon Oliveira. Kielczanie jednak cały czas utrzymywali spokojną przewagę nad zespołem z Pomorza i pewnie pokonali Wybrzeże.
Vive Tauron Kielce – Wybrzeże Gdańsk 33:25