Poznaliśmy wynik losowania par trzeciej rundy eliminacji Pucharu EHF. NMC Górnika Zabrze czeka wyjątkowo trudne wyzwanie, bowiem zmierzyć się będzie musiał z bundesligowym SC Magdeburgiem! Pozostałe polskie zespoły, Gwardia Opole i Azoty Puławy, stoczą bratobójczą walkę pomiędzy sobą.
Zespół z Magdeburga to jedna z czołowych drużyn niemieckiej Bundesligi. Aktualnie plasuje się na ósmej pozycji w tabeli, z pięcioma zwycięstwami i czterema porażkami na koncie. Minione rozgrywki Niemcy zakończyli na trzeciej pozycji, wyprzedzeni jedynie przez THW Kiel oraz SG Flensburg-Handewitt.
W przeszłości SC Magdeburg dziesięciokrotnie zdobywał mistrzostwo Niemiec (ostatni raz w 2001 roku), pięciokrotnie Puchar Niemiec (ostatni raz w 1996 roku). Największe międzynarodowe sukcesy to trzykrotna wygrana w Lidze Mistrzów (ostatnio 2002 rok) oraz trzykrotne zdobycie Pucharu EHF (ostatnio 2007 rok).
Zespół z Magdeburga w tym roku został rozstawiony od trzeciej rundy rozgrywek. W ubiegłym sezonie uczestniczył w rozgrywkach również od tego etapu, ale w dwumeczu wyeliminował go Futebol Clube do Porto – aktualnie FC Porto Sofarma (dwumecz 53:57, zwycięstwa 1:1); późniejszy uczestnik finałowego turnieju.
Rok wcześniej to magdeburzanie zagrali w turnieju finałowym, w którym minimalnie ulegli Saint-Raphael Var Handball, ale później pokonali Frisch Auf! Goppingen.
W zespole z Magdeburga nie brakuje polskich akcentów. Od dwóch lat zawodnikiem tego zespołu jest prawy rozgrywający Piotr Chrapkowski, w przeszłości zawodnik Vive Kielce. Dawniej w zespole grały inne prawdziwe legendy polskiej reprezentacji: Grzegorz Tkaczyk, Karol Bielecki, Bartosz Jurecki, Andrzej Rojewski (również reprezentant Niemiec), czy Maciej Dmytruszyński, a także nieco młodsi Maciej i Tomasz Gębalowie (obaj 2013-2016). Zespołem przez sezon kierował także jeden z najbardziej cenionych polskich szkoleniowców, Bogdan Wenta.
Spotkania w ramach Pucharu EHF planowane są na drugą połowę listopada. Pierwszy mecz odbędzie się w Zabrzu, rewanż w Magdeburgu.
Na zdjęciu Piotr Chrapkowski w barwach Vive w starciu z NMC Górnikiem Zabrze w rundzie finałowej sezonu 2016/2017.