Czas do najbliższego meczu odlicza

DD D H H M M S S
-:-
Już wkrótce mecz w Twojej okolicy. Kibicuj z trybun 12 maja w Mielcu.
Kup bilet

Aktualności

Dodano: 2 października 2022

Wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej. Pewna wygrana nad Gwardią Opole


Drużyna Łomża Industria Kielce pokonała Gwardię Opole w ramach 5. serii PGNiG Superligi (42:21). Dla Mistrzów Polski był to powrót do własnej hali po blisko trzech tygodniach przerwy. Świetny występ żółto-biało-niebieskich udowodnił, że wszędzie dobrze, ale w Hali Legionów najlepiej. 

Łomża Industria Kielce – Gwardia Opole 42:21 (20:9)

Łomża Industria Kielce
: Kornecki (15/35=43%) – Olejniczak, Wiaderny 4, Kounkoud 5, Sićko 5, A. Dujshebaev 4, Tournat 5, Moryto 7, Thrastarson, Remili 3, Paczkowski 2, Karalek 4, Nahi 3

Gwardia Opole: Lellek, Malcher – Sosna 2, Fabianowicz 1, Wojdan, Koc 1, Hryniewicz 1, Stempin 3, Widomski 5, Jankowski 1, Kawka 3, Morawski, Scisłowicz, Kucharzyk 1, Monczka 1, Chychykalo 2

18 dni trwał rozbrat drużyny Łomża Industria Kielce z Halą Legionów. Ostatnim razem kielecka publiczność widziała swoich ulubieńców 14 września podczas wygranego meczu Ligi Mistrzów z HBC Nantes (40:33). Od tej pory drużyna Łomża Industria Kielce ruszyła w trasę i rywalizowała kolejno w Kaliszu, Barcelonie, Kwidzynie i w Aalborgu.

Powrót nastąpił w ramach 5. serii PGNiG Superligi, w ramach której Mistrzowie Polski podjęli Gwardię Opole. Trener Talant Dujshebaev desygnował do gry 13 zawodników. W składzie zabrakło Andreasa Wolffa, Miguela Sancheza, Daniego Dujshebaeva, Damiana Domagały, Cezarego Surgiela, Elliota Stenmalma, Tomasza Gębali oraz Igora Karacicia.

Pod nieobecność ostatniego z wymienionych, w wyjściowej “siódemce” kielecki szkoleniowiec znalazł miejsce dla dwóch leworęcznych rozgrywających. Atakami drużyny Łomża Industria Kielce kierował Alex Dujshebaev, a z boku rzutem straszył Nedim Remili. To właśnie Francuz otworzył wynik spotkania, a kolejne trafienia Dylana Nahi i Szymona Sićko dały gospodarzon szybkie prowadzenie 3:0.

Im dalej w mecz, tym przewaga Mistrzów Polski była coraz bardziej widoczna. Żółto-biało-niebiescy dominowali w każdym aspekcie gry. Jeszcze w trakcie pierwszej połowy aż dziesięciu zawodników Łomża Industria Kielce wpisało się na listę strzelców. W kieleckiej bramce natomiast świetnie spisywał się Mateusz Kornecki. Mati w ciągu pół godziny odbił aż osiem z siedemnastu rzutów (47% skuteczności). Nic zatem dziwnego, że schodząc do szatni kielczanie prowadzili aż 20 do 9.

W obozie Gwardii Opole wyróżniał się Adam Malcher. Choć koledzy nie ułatwiali mu życia i bramkarz często musiał mierzyć się z rzutami gospodarzy oddawanymi z najbliższej odległości, “Jogi” kilkukrotnie efektownie zatrzymał próby Arkadiusza Moryto czy Szymona Sićko. W trakcie pierwszej połowy zanotował osiem skutecznych interwencji. 

Po powrocie na parkiet obraz meczu nie uległ zmianie. Mistrzowie Polski konsekwentnie prowadzili grę i stopniowo powiększali swoją przewagę. Trener Talant Dujshebaev sprawiedliwie podzielił minuty na boisku, dzięki czemu każdy z żółto-biało-niebieskich miał okazję sprawdzić się w boju. 

Ostatecznie różnica sięgnęła 21 “oczek” (42:21). Tytuł MVP spotkania przyznano Mateuszowi Korneckiemu, który do końca spotkania utrzymał bardzo wysoką, ponad 40-procentową skuteczność obron. Najskuteczniejszym zawodnikiem meczu był Arkadiusz Moryto (7 bramek), a w drużynie Gwardii Opole najwięcej goli rzucił Andrzej Widomski (5).

Runda zasadnicza

M Drużyna M P

Przeczytaj jeszcze: