NMC Górnik Zabrze, by zdobyć trzecie miejsce w tabeli Grupy Pomarańczowej, punktów potrzebuje jak tlenu. Kolejną okazję do zmniejszenia przewagi Gwardii Opole będzie miał już w środę (15 marca) o godz. 18.30, zmierzy się z KPRem Legionowo.
Zespół z Mazowsza sezon rozpoczął raczej słabo, ale po powrocie na ławkę trenerską Roberta Lisa, wrócił na właściwe tory. W ostatnich trzech meczach pokonał Meble Wójcik Elbląg i dosłownie zdeklasował Stal Mielec. Ostatnio przegrał z Gwardią Opole, choć wynik ważył się do ostatnich sekund. Jaką opinię o najbliższym rywalu ma szkoleniowiec Trójkolorowych, Ryszard Skutnik? – Legionowo to wyjątkowo niebezpieczna drużyna. Gra w niej wielu doświadczonych zawodników, którzy reprezentowali wcześniej wiele innych, utytułowanych zespołów. Wiedzą na czym polega piłka ręczna. Trzeba się bardzo zmobilizować i wygrać – mówi. Podaje też uniwersalny pomysł na zespół: –  Trzeba spełnić cztery podstawowe warunki w tym meczu, jak i w każdym następnym. Trzeba grać dobrze w obronie. Trzeba liczyć na skuteczne interwencje bramkarzy. Trzeba unikać własnych błędów i wreszcie poprawić skuteczność rzutową. A to odbija się nam czkawką w ostatnich meczach. Nie rzucamy w decydujących momentach. Ostatnio tak było w Kielcach: nie wykorzystaliśmy kontry na wyrównanie. Przeciwnik skrzętnie wykorzystuje takie momenty i zdobywa bramki.
Mecze z Legionowem zawsze dostarczały ogrom emocji kibicom. 28 października zabrzanie wygrali 35:34. – Ostatnie lata pokazały, że zawsze toczymy z nimi zacięte boje. Losy spotkania warzyły się do ostatnich sekund, bezpośrednimi rzutami na bramkę– mówi skrzydłowy Trójkolorowych, Andrzej Kryński. Jego zmiennik, Aleksandr Buszkow dodaje, że nie można odwoływać się do spotkania z jesieni. – Mecz w Legionowie był ostatnim meczem przed powrotem Roberta Lisa na ławkę trenerską KPRu. Później zmienili się taktycznie. Wtedy nie mieli też kompletu zawodników, bo trapiły ich kontuzję. Teraz ławka jest na pewno dłuższa, więc mecz będzie jeszcze trudniejszy.
Start meczu o godz. 18.30. Stawką są dwa punkty.