Zaczynamy drugą serię. Przed nami dwa mecze telewizyjne, Portowe Derby i 28 punktów do zdobycia. Jakie drużyny zostaną liderami swoich grup po drugiej serii przekonamy się już w niedzielę.
PGE Vive Kielce – MMTS Kwidzyn 09.09.2017 r. 12.45 Canal + Sport
Drugą serię rozpoczniemy mocnym uderzeniem. PGE Vive Kielce będzie gościć czwartą drużynę poprzedniego sezonu MMTS Kwidzyn.
Kielczanie pokazali swoją siłę w meczu otwarcia. Pewnie pokonali MKS Kalisz 36:20. A ich skrzydłowy Manuel Strlek został wybrany Graczem Serii. Być może już w tym meczu zobaczymy nowa gwiazdę PGE Vive Kielce – Alexa Dujszebajewa.
Natomiast kwidzynianie zaczęli sezon od małego falstartu. Przegrali z NMC Górnikiem Zabrze. Ich gra nie przypominała MMTS-u z poprzedniego sezonu. Jednak to ciągle bardzo doświadczona i ograna drużyna. Na pewno wyciągnęli wnioski z nieudanej inauguracji sezonu i poprawili błędy.
Chrobry Głogów – ORLEN Wisła Płock 10.09.2017 r. 12.45 nSport+
Chęć rewanżu w Głogowie na Orlen Wiśle jest bardzo duża. W poprzednim sezonie Głogowianie zostali wyeliminowani przez Nafciarzy w ćwierćfinale MP. W tym meczu również wystąpią w roli faworytów. Ale Chrobry już nie raz udowodnił, że pokonać ich u siebie jest bardzo trudno. Ten sezon obie drużyny rozpoczęły bardzo dobrze. Chrobry wygrał z Wybrzeżem, a Wisła rozgromiła Spójnię.
SPR Stal Mielec – KPR Legionowo 09.09.2017, godz. 18.00
Ekipa z z Mazowsza przed sezonem przeszła spore zawirowania kadrowe, z zespołu odeszli min. Tomasz Kasprzak, Wojciech Gumiński, król strzelców rozgrywek – Witalij Titov, czy też Tomasz Mochocki, który zasilił „Biało-Niebieskie” szeregi.
Podczas Memoriału mielczanie pewnie pokonali swojego najbliższego rywala 38:25, lecz nie oznacza to, że w sobotę będzie podobnie, tym bardziej, że KPR w 1. serii PGNiG Superligi mocno postawił się Zagłębiu Lubin przegrywając nieznacznie 21:23.
Podopieczni Krzysztofa Lipki i Tomasza Sondeja toczyli zaś zacięty bój z faworyzowanymi Azotami Puławy, w związku z czym możemy być pewni, że na parkiecie będziemy świadkami zaciętej walki po obu stronach!
Meble Wójcik Elbląg – Gwardia Opole 09.09.2017 godz. 18.00
Gwardziści poprzedni sezon PGNiG Superligi, zakończyli w fazie ćwierćfinałowej. Opolanie odpadli w dwumeczu z MMTS Kwidzyn. Najpierw przegrali w Kwidzynie 24:29, ale w rewanżu wygrali 25:22. Strata z pierwszego meczu okazała się jednak nie do odrobienia. Warto zwrócić także uwagę na wysokie 5 miejsce w tabeli zbiorczej na koniec rundy zasadniczej. Wielu obserwatorów i fachowców miano odkrycia sezonu przyznało właśnie drużynie Gwardii.
Pierwsze spotkanie Mebli Wójcik z Gwardią odbyło sie w Opolu. Elblążanie przegrali tamto starcie 21:24. Najwięcej bramek w meczu zdobyli Michał Lemaniak i Mateusz Jankowski dla gospodarzy (obaj po 5 trafień), a dla naszej ekipy Daniel Żółtak (również 5 bramek).
W spotkaniu rewanżowym, które transmitowane było na antenie Canal + Sport tym razem górą byli Meblarze. Koncertowo zagrał wtedy skrzydłowy elblążan Adam Nowakowski, zdobywca 7 bramek. Wśród opolan najwięcej trafień zanotował Kamil Mokrzki.
Spójnia Gdynia – NMC Górnik Zabrze, 09.09.2017 r. 19.00
Górnicy bardzo dobrze rozpoczeli sezon – wygrali z MMTS-em Kwidzyn. Od tej serii do ich składu wróci dwóch podstawowych zawodników – Marek Daćko i Mateusz Kornecki. Gdynianie w pierwszej serii zmierzyli się z Nafciarzami. W tej konfrontacji nie mieli szans na pokonanie srebrnego medalisty MP. W drugiej serii również wpadają, na bardzo mocny zespół z Zabrza. W meczu ze Spójnią, Górnicy wydają się być mocnymi faworytami. Jednak kto wie, może drużyna z Gdyni pokusi się o niespodziankę.
SPR Stal Mielec – KPR Legionowo 09.09.2017, godz. 18.00
112 dni i…wystarczy. Od 19 maja piotrkowscy kibice nie mieli okazji oglądać meczu o ligowe punkty. Od wygranej z Meblami Wójcik Elbląg minęły prawie cztery miesiące. Od tego momentu wiele się zmieniło, a ten, który rzucił ostatnią bramkę w majowym spotkaniu, zakończył piękną, sportową karierę.
Dmytro Zinchuk, bo o nim mowa, od nowego sezonu pełni tylko rolę trenera. W pierwszym spotkaniu przed własną publicznością Piotrkowianin zmierzy się z Azotami Puławy, a więc drugim polskim klubem, w którym występował Zinchuk. Dla naszego szkoleniowca nie ma to większego znaczenia. – Mecz, jak mecz – zwykł mawiać.
Piotrkowianin z ligowej inauguracji nie może być zadowolony. Słaba pierwsza połowa spotkania w Opolu zdecydowała o porażce. Azoty rozpoczęły od wygranej. Puławianie pokonali we własnej hali SPR Stal Mielec 32:23. Do Piotrkowa również przyjeżdżają w roli faworyta. – Zamierzamy w tym sezonie powalczyć o coś więcej niż o brąz. Chcę na koniec kariery wywalczyć srebro – mówił Witalij Titow, najlepszy snajper dwóch ostatnich sezonów w PGNiG Supelidze.
Były zawodnik Piotrkowianina przeszedł do Puław z KPR Legionowo. Zatrzymanie Titowa, któremu w pierwszym meczu nie udało zdobyć się żadnego gola, będzie kluczem do ewentualnego sukcesu. Trudno bowiem spodziewać się, żeby w Piotrkowie również nie wpisał się na listę strzelców. W spotkaniu ze Stalą Mielec najwięcej bramek dla Azotów rzucił Wojciech Gumiński (11 trafień). 6 goli dołożył Krzysztof Łyżwa.
Sandra Spa Pogoń Szczecin – Wybrzeże Gdańsk „Derby Portowe” 09.09.2017 r. godz. 19.00
Ostatnie trzy derbowe starcia wygrywało Wybrzeże Gdańsk (25:22, 27:26, 30:25). W niedzielę Pogoń spróbuje przełamać złą passę. Będzie to trudne ponieważ drużynę opuściło wielu doświadczonych zawodników. Trener Piotr Frelek próbuje budować drużynę opartą głównie na młodych. Jednak jak sam przyznaje jest to długookresowa strategia.
Wybrzeże, podobnie jak Pogoń, sezon zaczeło od porażki. Po bardzo zaciętym meczu przegrało z Chrobrym. W meczy z Portowcami wydaje się być faworytem. Kto wygra pierwsze w tym sezonie Portowe Derby przekonamy się w sobotę.
Zagłębie Lubin – MKS Kalisz 10.09.2017 r. godz. 16.30
Jakub Skrzyniarz bramkarz Zagłębia Lubin odpowiada na pytania dotyczące najbliższego meczu.
Do drugiego meczu w sezonie przystąpicie w dobrych nastrojach. Po wygranej w Legionowie wypada wygrać u siebie z beniaminkiem.
MKS Kalisz to beniaminek , ale tylko na papierze. Nie lekceważmy nikogo i podchodzimy do każdego przeciwnika tak, aby notować zwycięstwa.
Jak ocenisz pierwszy Wasz pierwszy mecz w sezonie?
Na pewno było trochę stresu ponieważ był to pierwszy mecz w sezonie i obie drużyny chciały zwyciężyć w tym spotkaniu. Graliśmy na wyjeździe, ale po walce przez cały mecz to my wywieźliśmy z parkietu w Legionowie cztery punkty.
Kalisz to chyba rywal bardziej wymagający niż Legionowo?
Kalisz to zespół, który na pewno różni się od drużyny z Legionowa pod względem formacji gry w obronie, gdyż maja w swoich szeregach rosłych zawodników i chcą to wykorzystywać.
Na kogo w ekipie z Kalisza trzeba według Ciebie uważać najbardziej?
Myślę, że na pewno trzeba zwrócić uwagę na drugą linie drużyny z Kalisza ponieważ są tam zawodnicy którzy potrafią rzucić z 9 metra. My nie skupiamy się tylko na tych zawodnikach, a na całej drużynie MKS-u, bo wszyscy stanowią zagrożenie.
Można powiedzieć, że w niedzielnym meczu wystąpicie jako faworyci?
Gramy u siebie na własnej hali przed swoją publicznością i będziemy chcieli zaprezentować dobry handball i przede wszystkim walkę. Zrobimy wszystko, żeby trzy punkty zostały w Lubinie.
