Czas do najbliższego meczu odlicza

DD D H H M M S S
-:-
Już wkrótce mecz w Twojej okolicy. Kibicuj z trybun 12 maja w Mielcu.
Kup bilet

Aktualności

Dodano: 16 września 2018

Zimny prysznic w Kaliszu

Nie powiódł się ambitny plan. Szczypiorniści Energi MKS Kalisz nie zdołali wywalczyć pierwszych w sezonie ligowych punktów. Podopieczni Pawła Ruska, choć byli faworytami sobotniego meczu, ulegli na własnym parkiecie Zagłębiu Lubin 27:29.
 
Ekipa Energi MKS Kalisz, choć w pierwszych starciach sezonu pokazała się z bardzo dobrej strony, ligowych punktów nie zdobyła. Warto jednak zaznaczyć,  że rozpoczęła rozgrywki od potyczek z czołowymi zespołami PGNiG Superligi – Orlen Wisłą Płock i Azotami Puławy – więc  zadanie do łatwych nie należało. Mecz 3.serii, z Zagłębiem Lubin miał być wreszcie realną szansą, by dobrą grę przełożyć na pierwsze w sezonie punkty.
 
Wszystko układało się dobrze do 20. minuty. Gospodarze, ze skutecznymi w ataku Michałem Drejem i Markiem Szperą oraz funkcjonującą na przyzwoitym poziomie obroną gromadzili na koncie kolejne trafienia. Był moment, że prowadzili nawet 10:6 i to właśnie wtedy, zdaniem trenera Pawła Ruska, przegrali mecz. Bo zyskać sporą przewagę to jedno, ale utrzymać ją, a być może jeszcze powiększyć jest już o wiele trudniej. I właśnie temu zadaniu kaliszanie dziś zwyczajnie nie sprostali. Przeciwnik był szybszy i skuteczniejszy, a w kluczowych dla końcowego wyniku momentach wykazał się dużo większą sportową dojrzałością. Bo choć przez większą część spotkania rezultat oscylował wokół remisu, to przyjezdni lepiej znieśli  presję i w końcowych fragmentach, na trudnym terenie rywala, zawalczyli o komplet punktów.
 
W szeregach Zagłębia doskonale spisywał się Jakub Moryń, co rusz znajdując sposób na niebyt radzącą sobie dziś obronę kaliszan, a nawet kiedy się mylił – nie trafiając z gry bądź z rzutu karnego – gospodarze nie zdołali wykorzystać nadarzającej się okazji. Tracili przewagę, oddając inicjatywę rywalom, czego efektem było ich trzybramkowe prowadzenie na kilka minut przed końcową syreną (28:25). Ostatecznie „Miedziowi” zwyciężyli 29:27, a kaliszanie szansy na premierowe punkty szukać będą już w najbliższy piątek, kiedy to w Arenie podejmą ekipę Stali Mielec.
 
3.seria PGNiG Superligi mężczyzn, 15.09.2018r.,
Energa MKS Kalisz – MKS Zagłębie Lubin 27:29 (14:14)  
Kary: Energa MKS – 8 min, czerwona kartka: Zbigniew Kwiatkowski (46. min. –  gradacja kar), Zagłębie – 10 min. Rzuty karne – Energa MKS  3/5, Zagłębie 3/4.
MKS: Zakreta, Padasinau – Drej 9, Szpera 5, Pilitowski 4, Kniazeu 2, Bałws 3, Adamczak Piotr 1, Kwiatkowski, Misiejuk, Bożek.
Zagłębie: Skrzyniarz, Małecki – Moryń 6, Kużdeba 6, Dudkowski 5, Szymyślik 3, Pawlaczyk 2, Mrozowicz 2, Stankiewicz 1, Pietruszko 1, Marciniak 1, Kupiec 1, Dawydzik 1.
 

Runda zasadnicza

M Drużyna M P

Przeczytaj jeszcze: