Czas do najbliższego meczu odlicza

DD D H H M M S S
-:-
Już wkrótce mecz w Twojej okolicy. Kibicuj z trybun 12 maja w Mielcu.
Kup bilet

Aktualności

Dodano: 1 września 2019

Start sezonu 2019/2020 w Kaliszu dla gospodarzy!

Pierw­szy mecz no­we­go se­zo­nu PGNiG Su­per­li­gi w Ka­li­szu miał wszyst­ko, czego mo­gli­by­śmy ocze­ki­wać od do­bre­go wi­do­wi­ska. Dużo walki i zwro­tów akcji, cza­sem zło­ści na po­je­dyn­cze de­cy­zje sę­dziow­skie. Za­wod­ni­cy róż­nie ra­dzi­li sobie ze stre­sem to­wa­rzy­szą­cym in­au­gu­ra­cji, po­łą­czo­nej nie­raz z de­biu­tem w no­wych bar­wach. Były efek­tow­ne, nie­kon­wen­cjo­nal­ne za­gra­nia, pewne obro­ny, ale też głu­pie stra­ty, które nie po­win­ny się przy­da­rzyć.

Cię­żar pierw­szej akcji w dru­ży­nie gości wziął na swoje barki naj­bar­dziej do­świad­czo­ny Grze­gorz Sobut. Mogło to zwia­sto­wać dobry start dla jego dru­ży­ny, ale tak nie było. Pro­wa­dzi­li 2:1, jed­nak póź­niej nie­mal cały czas mu­sie­li gonić. Mi­nę­ła chwi­la i na ze­ga­rze oglą­da­li­śmy wynik 7:4 dla ka­li­szan. Ko­lej­ne pro­wa­dze­nie Piotr­ków zdo­był do­pie­ro w oko­li­cach 20 mi­nu­ty, kiedy strze­li­li bram­kę na 12:11 znowu długo go nie utrzy­mu­jąc. Po chwi­li od wy­rów­na­nia sy­tu­ację 1 na 1 w kontr­ata­ku wy­bro­nił Mi­ko­łaj Kre­ko­ra, a gości dobił Kirył Knia­zeu. Na prze­rwę scho­dzi­li­śmy z wy­ni­kiem 15:12 dla go­spo­da­rzy. Na ro­ze­gra­niu bry­lo­wał Marek Szpe­ra, akcje naj­czę­ściej wy­kań­czał Knia­zeu (5 bra­mek), cho­ciaż sam Szpe­ra do­rzu­cił 4 tra­fie­nia. W Piotr­ko­wie naj­sku­tecz­niej­szy był skrzy­dło­wy Mar­cin Szopa (3).

W dru­giej po­ło­wie znowu na emo­cje nie można było na­rze­kać. Z szat­ni z lep­szym na­sta­wie­niem wy­szedł MKS pod­bu­do­wu­jąc wynik ko­lej­ny­mi bram­ka­mi Ki­ry­ła, który zde­cy­do­wa­nie miał dzi­siaj swój dzień. Łącz­nie zdo­był 10 bra­mek. Pod­opiecz­ni Ju­rec­kie­go od­bi­li się ko­lej­ny raz, zbli­ża­jąc się koło 50 mi­nu­ty. Dzię­ki upo­ro­wi w od­ra­bia­niu strat na 3 mi­nu­ty przed koń­cem do­pro­wa­dzi­li do wy­rów­na­nia. Na prze­ję­cie meczu nie po­zwo­lił świet­ny w dzi­siej­szym meczu Marek Szpe­ra. Za­koń­czył trud­ną akcję, da­ją­cą ka­li­sza­nom prze­wa­gę 1 bram­ki zo­sta­wia­jąc jed­no­cze­śnie tylko 5 se­kund na ewen­tu­al­ną od­po­wiedź gości. Za­wod­ni­cy Piotr­ko­wia­ni­na spró­bo­wa­li, ale nie udało się, 3 punk­ty zo­sta­ły w Ka­li­szu.

Bar­tosz Ju­rec­ki chwa­lił swo­ich za­wod­ni­ków za walkę i am­bit­ne od­ra­bia­nie strat. Było mu jed­nak tro­chę żal, choć­by 1 punk­tu, który uciekł przez brak chłod­nej głowy w klu­czo­wych mo­men­tach.

Energa MKS Kalisz – Piotrkowianin 27:26 (15:12)

Runda zasadnicza

M Drużyna M P

Przeczytaj jeszcze: